Od 1992 r., kiedy Tomasza Piesieckiego potrącił samochód, mężczyzna porusza się tylko na wózku inwalidzkim. Po kilku latach starań uzyskał niewielką, comiesięczną rentę z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, ale otrzymywał ją tylko przez cztery lata. Okazało się, że suma gwarancyjna uległa wyczerpaniu i z powodu luki prawnej nie ma szans na dalsze wypłaty. Gdy sprawa trafiła do sądu, sędzia uznała, że prawo nie zezwala na dalsze wypłaty i zasugerowała podjęcie starań o zmianę przepisów.
Podczas wizyty Prezydenta Andrzeja Dudy w Siemiatyczach Tomasz Piesiecki poprosił go o rozmowę i przedstawił mu dokumentację starań o wypłatę renty. Sprawa trafiła do Biura Interwencyjnej Pomocy Prawnej KPRP (dawna DudaPomoc). W efekcie jesienią 2019 r. ustawa o szczególnych uprawnieniach osób w przypadku wyczerpania sumy gwarancyjnej weszła w życie i dziś Tomasz Piesiecki oraz kilkadziesiąt osób w podobnej sytuacji znowu mogą liczyć na wsparcie z funduszu. – Jestem żywym przykładem tego, że taka instytucja jest potrzebna – mówi o BIPP Tomasz Piesiecki.
Od momentu powstania Biuro Interwencyjnej Pomocy Prawnej zajmowało się ponad 30 tysiącami spraw.
Na podst. prezydent.pl