Ze wstępnych danych przekazanych PAP przez KGP wynika, że od 30 kwietnia do 3 maja na polskich drogach doszło do 184 wypadków, w których zginęły 23 osoby, a 211 zostało rannych. Policjanci zatrzymali 1110 kierowców jadących pod wpływem alkoholu. 830 osób zatrzymano za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km na godz.
Dla porównania podczas ubiegłorocznego długiego weekendu doszło do 356 wypadków, w których zginęły 34 osoby, a 425 zostało rannych; zatrzymano 1815 osób, które prowadziły pojazdy będąc pod wpływem alkoholu. Jak jednak zaznacza policja, ubiegłoroczny weekend majowy był dłuższy i trwał sześć dni.
„W tym roku od 30 kwietnia do 3 maja człowiek ginął w co 8 wypadku drogowym, zaś w roku ubiegłym w co 12, a więc utrzymuje się ta tendencja, którą zaobserwowaliśmy w czasie epidemii. Mniejszy ruch samochodowy wzmaga liczbę wypadków ze skutkiem śmiertelnym” – zaznaczył podinsp. Radosław Kobryś.
Dodał, że za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym za ponad 50 km na godz. od początku roku do 3 maja zatrzymano 17 tys. 517 osób, co stanowi wzrost o prawie 2 tys. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Na podst. „Nasz Dziennik”, JG, PAP