Jak poinformowało CERT Orange Polska na swoim Facebooku, oszustwa, czyli przekręty telefoniczne znowu powróciły. Złodzieje dzwonią z numeru pochodzącego... z Mali. Wykorzystując numer kierunkowy +223, który na pierwszy rzut oka wygląda jak kierunkowy z Warszawy (22), więc część osób może taki numer odebrać.
Po odebraniu takiego dzwonka słychać jedynie sygnał rozłączenia rozmowy. Pierwsza myśl odbiorcy, że to „pomyłka”, ale w rzeczywistości rozmowa cały czas trwa. Jeżeli sam odbiorca nie wciśnie przycisk rozłączający, to może ponieść wysokie rachunki za telefon.
Co więcej, odbierając taki numer, automatycznie zapisuje się do bazy „numerów aktywnych”, przy tym zwiększając szansę na to, że w przyszłości oszuści zadzwonią raz jeszcze.
Jak rozpoznać dziwnie wyglądający numer? Wszystko rozbija się o liczbę cyfr. Polskie numery składają się z dziewięciu cyfr lub 11 z perfiksem. Brak numeru kierunkowego kraju zamieszkania, w Polsce (+48), (na Litwie +370) lub inna liczba cyfr wygląda już dość podejrzanie. Taki numer dobrze jest od razu zablokować, a także zgłosić go swojemu operatorowi sieci komórkowej. Dzięki temu operator będzie w stanie umieścić dziwny numer w bazie numerów niebezpiecznych.
Na podst. Onet.pl