Nowela POŚ uzupełnia istniejący system wymagań dla kotłów na paliwo stałe, wprowadzanych do obrotu na terenie Polski. Jej celem jest też wzmocnienie uprawnień organów Inspekcji Handlowej do kontroli przestrzegania przepisów dotyczących wprowadzanych do obrotu urządzeń grzewczych, a także wprowadzenie narzędzi umożliwiających ograniczenie importu kotłów niespełniających wymogów, z uwagi na istotny wpływ emisji zanieczyszczeń z tego typu urządzeń na zdrowie mieszkańców kraju.
Na czym polega problem?
Szacuje się, że na polski rynek trafia około 200-250 tys. kotłów na paliwa stałe rocznie. Dokładnych danych brakuje, ze względu na duże rozproszenie rynku i „szarą strefę” w handlu takimi urządzeniami, którą ocenia się na 20-25 proc. rynku.
Od lipca 2018 r. obowiązuje rozporządzenie ws. wymagań dla kotłów na paliwa stałe, które w lutym zostało dodatkowo uszczelnione w drodze nowelizacji.
– Z obserwacji rynku kotłów na paliwo stałe wynika, że ciągle w sprzedaży stacjonarnej i internetowej dostępne są urządzenia niespełniające wymagań rozporządzenia. Co więcej, stanowią one znaczny odsetek ofert. Wciąż mamy zatem do czynienia z obchodzeniem istniejących przepisów. Chcemy to zmienić – mówi minister Jadwiga Emilewicz.
Jakie zmiany wprowadza nowelizacja?
Projekt nowelizacji precyzyjnie wskazuje instytucje uprawnione do przeprowadzenia kontroli podmiotów wprowadzających do obrotu kotły na paliwo stałe. Sprawdzane będą m.in.: zgodność urządzeń z wymaganiami, w tym poprzez badania laboratoryjne kotłów, posiadanie odpowiedniej dokumentacji, świadectw, certyfikatów itp. Nowelizacja pozwoli także organom inspekcji na ograniczenie wprowadzania urządzeń do obrotu i – w przypadku wykrytych nieprawidłowości – nakładanie kar pieniężnych. Zmiany mają na celu zapewnienie instytucjom kontrolnym odpowiednich środków finansowych na przeprowadzanie laboratoryjnej weryfikacji spełniania wymagań przez urządzenia.
– Uszczelnienie systemu kontroli ma również ograniczyć nieuczciwą konkurencję, która reklamuje urządzenia wysokoemisyjne jako niskoemisyjne, posługując się fałszywymi świadectwami jakości kotłów lub sprzedając kotły bezklasowe pod innymi nazwami – informuje szefowa MPiT.
Dodatkowo nowa regulacja pozwoli ograniczyć import z innych krajów Unii Europejskiej, Turcji i państw EFTA (będących stroną umowy o Europejskich Obszarach Gospodarczych) kotłów, które nie spełniają polskich wymogów. Umożliwi to skuteczne zwalczanie nadużyć, a producenci z tych krajów będą podlegać krajowym wymaganiom.
W toku prac parlamentarnych do projektu zostały dodane poprawki, które mają na celu osiągnięcie dodatkowych korzyści na rzecz ograniczania emisji zanieczyszczeń i promowania energetyki z OZE.
Pierwsza z nich – w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych – rozszerza zwolnienie z PIT dla dotacji ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej lub wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Dotąd zwolnione z PIT było tylko dofinansowanie w ramach programu „Czyste Powietrze”. Teraz będzie obejmować także inne programy adresowane do osób fizycznych, w tym program rozwoju fotowoltaiki „Mój Prąd”. Będzie to dodatkowy impuls dla rozwoju inwestycji w przydomowe instalacje fotowoltaiczne.
Druga – w ustawie Prawo energetyczne i ustawie Prawo budowlane – wprowadza zmianę obecnych przepisów, która zapewni instalowanie w nowych budynkach wyłącznie takich źródeł ogrzewania, których używanie nie prowadzi do emisji zanieczyszczeń powietrza. Takimi niskoemisyjnymi źródłami ogrzewania są m.in. ciepło systemowe, które w wielu krajach Europy jest podstawowym źródłem ogrzewania budynków.
Trzecia zmiana – w ustawie o podatku od towarów i usług – ma na celu objęcie jednolitą, obniżoną stawka podatku VAT (8 proc. wobec dotychczasowych 23 proc.) dostawę i budowę mikroinstalacji OZE, która ma zapewnić energię dla tego budynku lub jego części.
Wszystkie ww. zmiany wpisują się w cel nowelizacji, czyli poprawę jakości powietrza w Polsce oraz rozwój rozproszonej energetyki z OZE.
Na podst. MPiT