Ogłoszona przez burmistrza Zakopanego Leszka Dorulę żałoba po czwartkowej tragedii w Tatrach potrwa w mieście od piątku do niedzieli.
We czwartek szef rządu Mateusz Morawiecki wziął udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego po burzy w Tatrach, podczas której zginęły 4 osoby, a ponad 100 zostało rannych.
„Chciałem wyrazić najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin zmarłych osób” – powiedział premier. Jak dodał, służby w sprawny sposób przeprowadziły akcję ściągania wszystkich rannych i poszkodowanych. „Osoby te zostały przetransportowane do szpitali w Krakowie Prokocimiu, Limanowej, Nowym Targu i Zakopanem – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Jak przekazał wicedyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Filip Zięba, do tragedii doszło w rejonie Giewontu. Podczas burzy piorun miał uderzyć w łańcuch na szlaku na Giewont, którego trzymają się turyści wchodząc na szczyt góry.
Metalowy krzyż na szczycie Giewontu często przyciąga wyładowania atmosferyczne. Przebywanie tam podczas burzy jest niebezpieczne, podobnie jak wędrowanie szlakami, które są uzbrojone w łańcuchy pomocnicze.
Na podst. pap, premier.gov.pl