– Prawie 300 tys. tegorocznych maturzystów, ich rodziców i, jak przypuszczam, szerokie grono nauczycieli, oczekuje dziś pozytywnych rozstrzygnięć w sprawie dopuszczenia uczniów do matur i sprawnego przeprowadzenia egzaminu dojrzałości – mówił premier. Jak dodał, „niejasne i sprzeczne komunikaty płynące ze strony organizatorów protestów tworzą sytuację niepewności dla maturzystów, ich rodzin i nauczycieli”.
Szef rządu podkreślił, że państwo czuje się w obowiązku zagwarantować, by w każdej średniej szkole maturzyści mogli przystąpić do egzaminu dojrzałości w terminie. Premier zwrócił się także do marszałków Sejmu i Senatu o możliwie jak najszybsze procedowanie proponowanych zmian.
Przyjęty przez rząd projekt zakłada m.in., że w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, upoważnienie takie będzie przysługiwać dyrektorowi szkoły, a w szczególnych przypadkach – nauczycielowi wyznaczonemu przez organ prowadzący szkołę.
Na podst. premier.gov.pl