W Senacie wspominano marszałka Senatu I kadencji Andrzeja Stelmachowskiego

2019-04-12, 08:54
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
W spotkaniu uczestniczyły dzieci i nauczyciele ze szkoły im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach na Wileńszczyźnie W spotkaniu uczestniczyły dzieci i nauczyciele ze szkoły im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach na Wileńszczyźnie Fot. K. Czerwińska/Kancelaria Senatu

Polonia to wielkie wyzwanie, a marszałek Senatu I kadencji Andrzej Stelmachowski był ojcem ułożenia współczesnych relacji z Polonią i Polakami za granicą – podkreślił marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, który prowadził spotkanie wspomnieniowe poświęcone profesorowi w 10. rocznicę jego śmierci. W spotkaniu uczestniczyły dzieci i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach na Wileńszczyźnie.

Prof. Andrzeja Stelmachowskiego 11 kwietnia 2019 r. w Senacie wspominali jako marszałka Senatu I kadencji, twórcę i prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” współpracownicy, senatorowie i rodzina.

Andrzeja Stelmachowskiego wspominała Alicja Grześkowiak, marszałek Senatu w latach 1997-2001. Mówiła, że marszałek Stelmachowski dbał o prestiż i starał się o umocnienie pozycji reaktywowanego Senatu. Wspominała gorącą temperaturę obrad odrodzonego Senatu i to, że profesor starał się zawsze studzić emocje. Podkreśliła, że senatorowie z zapałem pracowali nad ustawami i kiedy przedstawiali ostateczny projekt ustawy marszałek Stelmachowski zgłaszał popraweczkę, która często zmieniała cały sens projektu – stąd senatorowie I kadencji często mówili o profesorze „marszałek popraweczka” – wspominała. Dodała, że był nad wyraz uczciwym i sprawiedliwym człowiekiem, który zawsze kierował się interesem społecznym. „Jako marszałek Senatu podjął tradycję przedwojennej izby wyższej – opieki Senatu nad Polonią. Najwięcej uwagi poświęcił Polakom, którzy pozostali za wschodnią granicą Polski, którzy byli w strasznej sytuacji materialnej – walczył o szkoły, naukę języka polskiego i domy polskie na Wschodzie.

Senator Janina Sagatowska, przewodnicząca senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą powiedziała, że w swojej pracy z Polonią i Polakami za granicą zawsze kieruje się zasadą prof. Andrzeja Stelmachowskiego – nie dzielić Polonii i Polaków poza granicami. Podkreśliła, że był to człowiek wielkiej łagodności, pokory, ale i majestatu.

„Uczył przykładem zaufania do ludzi” – wspominał ojca Stanisław Stelmachowski. Powiedział, że uczył swoich synów, by każdego człowieka traktować jak przyjaciela – „trzeba ufać ludziom, bo tak się łatwiej żyje”. Mówił także o wyprawach profesora Stelmachowskiego ze studentami w tzw. teren, żeby zobaczyli jak prawo działa na ludzi, żeby mieli świadomość, że przepisy mają bezpośredni wpływ na życie ludzi.

Współpracę z prof. Stelmachowskim wspominał Maciej Łopiński, który pracował w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Podkreślił, że prof. Stelmachowski był człowiekiem służby wobec ludzi i Polski. „Nie miał umiejętności rozpychania się na scenie politycznej i sam nigdy nie zabiegał o zaszczyty”. Pośmiertnie został odznaczony Orderem Orła Białego.

Ksiądz prof. Roman Dzwonkowski, który współpracował z profesorem we Wspólnocie Polskiej wspominał, że Andrzej Stelmachowski miał wielkie serce dla Polaków na Wschodzie. „Profesor uważał, wbrew dominującemu nurtowi politycznemu, że nie można poświęcać dla interesów politycznych dobra Polaków na Wschodzie” – powiedział ks. Dzwonkowski. Dodał, że w ostatnich latach aktywności prof. Stelmachowskiego zajmowała kwestia języka polskiego w Kościele na Wschodzie. Uważał, że Kościół jest tam ostoją polskości i głoszenie słowa Bożego dla Polaków powinno odbywać się po polsku.

Prezes „Wspólnoty Polskiej” Dariusz Bonisławski powiedział, że Stowarzyszenie ma na czym budować swoją przyszłość – to postać prezesa i założyciela „Wspólnoty Polskiej” Andrzeja Stelmachowskiego, którego wizja współpracy z Polonią i Polakami za granicą jest kontynuowana.

W spotkaniu uczestniczyły dzieci i nauczyciele ze Szkoły im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach na Wileńszczyźnie.

Na podst. senat.gov.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24