Panie i Panowie!
Serdecznie pozdrawiam wszystkich przybyłych na siódmą debatę belwederską, poświęconą zagadnieniom z szeroko rozumianej dziedziny kultury. Chcę dziś gorąco podziękować uczestnikom całego, blisko dwuletniego cyklu spotkań. Dziękuję prowadzącym i prelegentom oraz dyskutantom i słuchaczom.
W liście z okazji debaty inauguracyjnej pisałem, że jestem przekonany, iż w roku 1918 suwerenna Rzeczpospolita odrodziła się właśnie z kultury i dzięki kulturze. Dlatego też zależało mi na tym, aby sprawy kultury zajęły ważne miejsce w kalendarzu obchodów jubileuszu stulecia odzyskania niepodległości – zarówno poprzez wybitne wydarzenia artystyczne, jak też wspólną refleksję i dyskusję. Ogromnie się cieszę, że dzięki udziałowi i zaangażowaniu tak wielu znakomitości polskiego życia naukowego i intelektualnego udało się to urzeczywistnić.
Potrzeba głębokiego, niespiesznego namysłu, zachowującego dystans wobec bieżących sporów, pozostaje stale aktualna. Dzisiaj podejmą Państwo ten trud w odniesieniu do zagadnień związanych z tym, co współcześnie nazywamy wizerunkiem Polski lub narracją o niej za granicą. Przyjrzą się Państwo temu, jak nas i nasz kraj widziano i ukazywano w przeszłości i przede wszystkim współcześnie. Rozmowa w dużej mierze dotyczyć będzie zapewne dzieł literackich, plastycznych, filmowych, ale wiemy wszyscy, że sprawy te wiążą się najściślej z polityką.
Być może szczególnie ostatni czas uświadomił nam, jak ważne jest propagowanie wiedzy o naszym narodowym dziedzictwie, historii, etosie. Z satysfakcją i nadzieją zauważam, że w tej dziedzinie widać od kilku lat wyraźną zmianę na lepsze. Powstają głośne książki i popularne filmy, prezentujące nasze dzieje, kulturę i pamięć w sposób, z jednej strony, prawdziwy i bliski naszemu doświadczeniu, a z drugiej – atrakcyjny dla zagranicznych odbiorców.
To wielkie zadanie trzeba podejmować stale i wierzę, że polskie środowiska intelektualne i twórcze będą robić to coraz skuteczniej. Jako Prezydent Rzeczypospolitej chcę zadeklarować przychylność dla takich działań, które – w mojej opinii – powinny cieszyć się wsparciem instytucji i władz państwowych. I mocno wierzę w to, że dzięki temu wspólnemu wysiłkowi narracje o Polsce rozpowszechniane za granicą będą coraz częściej zbieżne z obrazem nas, Polaków, we własnych oczach.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Andrzej Duda