Odsiecz oddziałów Wojska Polskiego, dowodzonych przez podpułkownika Michała Tokarzewskiego-Karaszewicza, dotarła do Lwowa 20 listopada. Wspólne uderzenie zmusiło oddziały ukraińskie do opuszczenia miasta.
Uroczystości związane setną rocznicą obrony Lwowa odbywają się w wielu miastach Polski. O godzinie 5.00 rano w okolicznych świątyniach w Żarach zabiły dzwony. W asyście kompanii honorowej 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej odczytano Apel Pamięci oraz wywieszono polską flagę.
Oddanie hołdu obrońcom Lwowa jest naszym obowiązkiem i zaszczytem – podkreślił dr Zbigniew Kopociński z Koła Tarnopolan.
– Celem uroczystości jest oddanie hołdu obrońcom Lwowa i przypomnienie o tym, że obrona Lwowa stanowi fundament polskiej niepodległości. Bez polskiego Lwowa nie byłoby polskiej niepodległości. Niestety, po 1945 r. przez niemal pół wieku Lwów, obrona Lwowa, Orlęta Lwowskie – zostało to wykreślone z polskiej historii, z polskich podręczników i wyrosło całe pokolenie, które nie ma o tym pojęcia. Po przemianach demokratycznych w 1989 r. bardzo wiele w Polsce się zmieniło, natomiast temat dotyczący Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich jest nadal bardzo mocno zaniedbany – zaznaczył dr Kopociński.
Organizatorem obchodów jest Klub Tarnopolan Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Poudniowo-Wschodnich oraz Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich w Żarach.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.