Mimo deszczowej pogody organizatorzy starali się zrealizować program imprezy w całości. „Natura trochę spłatała nam figla, ale dzięki dużemu zaangażowaniu wszystkich służb i chęci pilotów oraz zachowaniu zasad bezpieczeństwa, w pierwszym dniu pokazów – zrealizowaliśmy 99 proc. programu, a w niedzielę – wszystko to, co przy takiej pogodzie było możliwe” – powiedział Żabicki. Dodał, że publiczność opuszczała pokazy zadowolona. „To była prawdziwa uczta dla miłośników lotnictwa. To były dobre i bezpieczne pokazy” – ocenił koordynator Air Show.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze odbywają się w Radomiu co dwa lata.
Air Show to największa impreza lotnicza w kraju i jedna z większych w Europie. Przez dwa dni widzowie oglądali podniebne ewolucje. Największe zainteresowanie publiczności budziły popisy zespołów akrobacyjnych. W tym roku w Radomiu można było ich zobaczyć 12. Były to grupy akrobacyjne m.in. z Hiszpanii, Włoch, Szwajcarii, Finlandii, Chorwacji, Łotwy, Jordanii i z Pakistanu. Polskę reprezentowały m.in. wojskowe zespoły akrobacyjne Biało-Czerwone Iskry i Orlik, Cellfast Flying Team czy Artur Kielak Xtreme Aerobatics. Na płycie lotniska była także wystawa statyczna, na której oprócz samolotów zaprezentowany został także sprzęt wojskowy. Organizatorzy przygotowali strefy tematyczne, m.in. poświęconą historii Dywizjonu 303 oraz strefę foto, w której można było porozmawiać z pilotami i zrobić pamiątkowe zdjęcia.
Międzynarodowe Pokazy Lotnicze Air Show współorganizowane są przez: Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, Urząd Miejski w Radomiu, spółkę Port Lotniczy Radom S.A., Wodociągi Miejskie w Radomiu oraz Fundację Inicjatyw Młodzieżowych.
na podst. "Nasz Dziennik", RP, PAP