Czyny te polegały między innymi na wypowiedziach skazanego, który miał „ekskulpować Niemców ze zbrodni ludobójstwa w Katyniu, twierdząc, że to nie ich dzieło”. Za słowa prawdy o zbrodni katyńskiej oskarżony został skazany na 6 lat więzienia. Wyrok ten, a tym samym zapadły bezprawie, został utrzymany w mocy przez Najwyższy Sąd Wojskowy w Warszawie.
Podjęte przez prokuratora Oddziałowej Komisji w Szczecinie działania doprowadziły do jego unieważnienia. Sąd Okręgowy w Szczecinie w pełni podzielając argumentację prokuratora wyraźnie stwierdził, iż zachowania Zygmunta Różalskiego, były działalnością na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. „Karanie obywateli, za słowa prawdy o tej sowieckiej zbrodni, stanowi przykład sądowego ucisku komunistycznych sądów wobec społeczeństwa polskiego."
Na podst. ipn.gov.pl