Według niego jeszcze w czerwcu zapadnie decyzja, co do przebiegu trasy.
Jak dodał, projektowanie techniczne już się zaczęło, nie mniej jest uzależnione od ostatecznego wyboru trasy - południowej, bądź północnej. Wyjaśnił, że gazociąg może być prowadzony przez wody polskie, duńskie i szwedzkie do Danii, albo w wariancie południowym - przez wody polskie, niemieckie i duńskie.
Baltic Pipe to strategiczny projekt infrastrukturalny, który ma na celu utworzenie nowego korytarza dostaw gazu na rynek europejski. Magistrala gazowa o przepustowości 10 mld m sześc. ma połączyć systemy gazowe Polski i Danii, a przez to również gazociągi transportujące gaz ziemny ze złóż norweskich.
Gazociąg jest wpisany na listę priorytetowych inwestycji energetycznych UE.
Magistrala ma być gotowa do października 2022 r. Jak mówił w połowie kwietnia Naimski, pierwsza rura gazociągu powinna zostać zatopiona w Bałtyku w 2020 r.
na podst. PAP