Prezydent podpisał ustawę, "wsłuchując się w argumenty podkreślające konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom" - poinformowano w piątek na stronie prezydenta.
"Z drugiej strony, z uwagi na argumenty wskazujące na ryzyko nieposzanowania praw i wolności konstytucyjnych, ustawa ta zostanie skierowana w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, aby ostatecznie wyjaśnić wątpliwości natury konstytucyjnej" - głosi komunikat prezydenckiej kancelarii.
Ustawa dotyczy postępowania wobec sprawców najcięższych przestępstw, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 roku zamieniono tym osobom wyroki śmierci na maksymalny istniejący wtedy wymiar kary więzienia, to jest 25 lat. W kodeksie karnym nie funkcjonowała wówczas kara dożywocia. W 2014 roku osoby te zakończą wykonywanie wyroków.
Nowa ustawa ma dotyczyć jednak także innych wyjątkowo groźnych przestępców, jeśli odbywają kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy" zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.
Ustawa przewiduje wprowadzenie nadzoru prewencyjnego oraz umieszczanie niebezpiecznych przestępców w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym. Postępowanie w sprawie będzie wszczynane na wniosek dyrektora zakładu karnego, w którym przebywa osoba mogąca stanowić potencjalne zagrożenie. Decyzja o zastosowaniu nadzoru prewencyjnego albo o umieszczeniu w Ośrodku podejmowana będzie przez sąd okręgowy orzekający na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego.(PAP)
Komentarze
Młodsi niech zapytają starszych, co to za straszna choroba.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.