Prezydent na briefingu prasowym na marginesie Światowego Forum Gospodarczego w Davos był pytany m.in. o stanowisko w sprawie wejścia Polski do strefy euro.
„W moim osobistym przekonaniu, my powinniśmy wejść do strefy euro wtedy, kiedy zarobki przeciętnego Polaka w Polsce mniej więcej zbliżą się do przeciętnej w UE – wtedy możemy myśleć realnie o tym, żeby przejść na euro, żeby Polacy zarabiali w euro godziwe pieniądze” – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W środowej rozmowie z agencją Bloomberga do kwestii przystąpienia do unii walutowej odnosił się także premier RP Mateusz Morawiecki. Stwierdził on m.in., że „nie jest przekonany, iż problemy euro już się skończyły”, a między Polską a krajami eurostrefy „nie ma jeszcze konwergencji”.
Na podst. PAP
Komentarze
Litwa się pośpieszyła i wielu już tego żałuje.
Natomiast według słów prezydenta Dudy Polska jest długie lata nawet od poważnej dyskusji o wprowadzeniu euro, bo zarobki Polaków są baaardzo odległe od średniej unijnej.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.