- Rzeczpospolita musi dbać o górników, dbać o polskie górnictwo, to zadanie rządzących i moje jako Prezydenta. My nie mamy cenniejszego bogactwa niż węgiel – powiedział Prezydent.
- Musimy prowadzić badania nad węglem, nad nowymi technologiami, aby były czystsze dla środowiska, ale musimy polskie górnictwo nie tylko zabezpieczać, ale i rozwijać, nawet jeżeli trendy gdzie indziej są inne, bo my mamy największe złoża w Europie – dodał.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że „pokolenia polskich górników walczyły o to, żeby bezpieczeństwo energetyczne Rzeczypospolitej było zachowane”. - Walczyli o bezpieczeństwo, ale walczyli też i wolność, a niektórzy z nich oddali za tę wolność życie - powiedział Prezydent, przywołując śmierć 9 górników z kopalni Wujek w Katowicach podczas pacyfikacji tego strajkującego zakładu na początku stanu wojennego.
W kontekście jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości wspomniał rolę Wojciecha Korfantego i innych powstańców śląskich, którzy w trzech powstaniach bili się o to, żeby Górny Śląsk był polski, o czym Andrzej Duda mówił w swoim okolicznościowym orędziu we wtorek w Sejmie.
Na koniec Prezydent zadeklarował, że przyjmie ze strony górników zgromadzonych na biesiadzie „nawet najcięższy dowcip”. Podczas górniczych karczm piwnych, w których zgodnie z tradycją uczestniczą tylko mężczyźni, obowiązuje określony rytuał, króluje rubaszny żart i piosenka. Andrzej Duda podziękował górnikom za zaproszenie i „możliwość takiego prawdziwie męskiego spotkania”. Na zakończenie Prezydent RP otrzymał od KWK „Pniówek” figurkę św. Barbary oraz kilof.
Na podst. MK, PAP