Donald Tusk zaznaczył, że chodzi o wzrost po kryzysie oraz zagospodarowanie środków unijnych. - Przed nami stoi wielka szansa związana ze środkami europejskimi oraz w związku z tym, że recesja nas ominęła. To jest szansa na kolejny skok rozwojowy i do tego potrzeba nowej energii - podkreślił szef rządu.
Jako wicepremier Elżbieta Bieńkowska pokieruje nowym resortem - Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju, które powstaje z połączenia Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
Do rządu wejdą też:
Andrzej Biernat - Ministerstwo Sportu,
Maciej H. Grabowski - Ministerstwo Środowiska,
Joanna Grażyna Kluzik-Rostkowska - Ministerstwo Edukacji Narodowej,
Lena Kolarska-Bobińska - Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego,
Mateusz Szczurek - Ministerstwo Finansów,
Rafał Trzaskowski - Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
Premier podkreślił, że we wtorek rozmawiał z ministrami, którzy odeszli z rządu i dziękował im za pracę. - Wiedzą, ile to kosztuje zdrowia i wysiłku – ocenił. Dodał, że, oprócz niego, w rządzie zostało troje ministrów, którzy pełnią swe funkcje od czasu wyborów w 2007 roku. Nazwał ich "sześciolatkami". Są to Bogdan Zdrojewski, Radosław Sikorski i Elżbieta Bieńkowska.
27 listopada odbędzie się zaprzysiężenie pięciu ministrów, a 3 grudnia zaprzysiężenie europosłów Leny Kolarskiej-Bobińskiej i Rafała Trzaskowskiego.
Rada Ministrów w nowym składzie spotka się po raz pierwszy 4 grudnia.
Na podst. inf. Kancelarii Prezesa rady Ministrów RP
Komentarze
Już są owocne kilkanaście osób, w tym jeden z byłych wiceministrów zostało aresztowanych, w tej liczbie "nietykalni". Ale to nie jest skutek "rekonstrukcji", która ministrów niekompetentnych (a jeszcze wczoraj "wybitnych fachowców") zastąpiła jeszcze bardziej niekompetentnymi.
"Rekonstrukcja" była koniecznością, żeby te aresztowania przykryć medialnie. A ABW zapowiada, że to jeszcze nie koniec... :)
Raczej???
Teraz nastanie taki dobrobyt i luksus, jakiego nawet w Szwajcarii, czy tam w Szwecji nie ma.
Czy to ma być ratunek dla tego rządu?
Raczej te zmiany niczego nie wniosą ani w sytuację Polski, ani w sytuację upadających notowań Tuska i jego ekipy.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.