Uroczystość rozpoczęła się spektaklem słowa pt. „W rękach Bożych jesteśmy”. Mszy św. przewodniczył ks. abp Józef Michalik. Zebranych w świątyni przywitał ks. Jan Kabziński, kustosz sanktuarium św. Jana Pawła II. W homilii ks. abp Józef Michalik przedstawił sylwetki św. ks. abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego oraz bł. ks. Władysława Bukowińskiego.
– Kraków jest szczególnym miejscem pielęgnowania ideałów Kościoła i Ojczyzny. Dziękujemy Panu Bogu za trud wielkich świętych: abp. Felińskiego i ks. Bukowińskiego. Ale ten trud się nie skończył. Trzeba bowiem wspomnieć również tych kapłanów, którzy obecnie poszli w chłonny duszpastersko teren na Wschodzie, krzewiąc wiarę i polskość – mówił kaznodzieja.
Ksiądz abp Michalik przypomniał, że wielu Polaków straciło życie w Katyniu, a w 2010 roku polska delegacja leciała na ich groby. Jak mówił hierarcha, od tego czasu te dwie tragedie będą już na zawsze się łączyły. Na koniec Mszy św. zostały odczytane listy od ks. kard. Stanisława Dziwisza, ks. kard. Mariana Jaworskiego oraz premier RP Beaty Szydło.
„»Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość«. Te słowa Świętego Jana Pawła II przypominają nam o tym, że kultywowanie pamięci o najtrudniejszych kartach polskiej historii jest fundamentem tożsamości naszego narodu. Mamy moralne zobowiązanie, by każdy młody Polak pamiętał o losach naszych rodaków zesłanych na »nieludzką ziemię«. Sybir pozostawił bowiem głęboką bliznę w zbiorowej świadomości Polaków” – napisała premier Szydło.
W centralnym miejscu kaplicy został umieszczony obraz Chrystusa na krzyżu oraz wizerunki św. Zygmunta Szczęsnego i bł. Władysława Bukowińskiego. Obok obrazów zostały umieszczone relikwiarze z relikwiami świętych. W tle – zarysowany syberyjski pejzaż. Do życia w niewoli nawiązują elementy krat, a na górnej belce zostały umieszczone napisy: „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości” oraz „Błogosławieni miłosierni”. Po bokach są wyeksponowane słowa patronów kaplicy oraz poświęcone im cytaty ze św. Jana Pawła II. Z tyłu zaplanowano miejsce na pamiątki związane z miejscami zesłań, więzień i łagrów.
Małgorzata Pabis
"Nasz Dziennik"