Według sondażowych wyników referendum ws. przedterminowego odwołania prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zachowa urząd; frekwencja nie osiągnęła wymaganego progu.
"Bardzo dziękuję wszystkim mieszkańcom Warszawy. To dla mnie wyraz szczególnego zaufania, ale także mocne zobowiązanie do jeszcze bardziej wytężonej pracy" - napisała prezydent Warszawy w przesłanym w poniedziałek PAP oświadczeniu.
"To referendum mi pomogło" - zaznaczyła. Prezydent Warszawy podkreśliła, że dzięki referendum miała okazję zdać relację mieszkańcom Warszawy ze zmian, które wdrożono w ciągu ostatnich 7 lat.
"Zrozumiałam też jednak, że Warszawiacy oczekują nie tylko wielkich inwestycji w infrastrukturę, ale także rozmowy i dialogu. Wiem, że tego było dotąd za mało i to udało się zmienić" - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.
"Szczególnie dziękuję wszystkim tym, którzy w tę zmianę uwierzyli. Postaram się nie zawieść ich oczekiwań. Zobaczymy się za rok w trakcie prawdziwych wyborów" - podkreśliła. Gronkiewicz-Waltz dodała, że od poniedziałku wraca do codziennej pracy nad "naszym wielkim projektem: "Zmieniamy Warszawę".
TNS Polska w niedzielę tuż przed północą podał, że frekwencja w referendum wsi. odwołania prezydent Warszawy wyniosła 26,8 proc., czyli poniżej wymaganego progu. Oficjalne wyniki poda miejska komisja ds. referendum. (PAP)
Komentarze
No niezłe jaja jak berety. Kilksaet tysięcy ludzi pofatygowało się by zagłosować za jej usunięciem ze stanowiska, a ta plecie o zaufaniu. No normalnie odjechana babka.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.