Jak co roku, motocykliści przywieźli ze sobą tysiące maskotek dla dzieci w sierocińcach na Kresach Rzeczypospolitej. Podczas Jasnogórskiego Zlotu przeprowadzana jest też kwesta na rzecz Kresowian, jest to bowiem okazja, aby zwrócić uwagę na Polaków żyjących na dawnych ziemiach Rzeczpospolitej.
"Jest potrzeba, żeby umocnić ich materialnie, a przez te dary też pokazać im, że ich kochamy, że im dziękujemy za to, że oni są ambasadorami, strażnikami polskiej kultury, dziedzictwa" - powiedział ks. hm. Dariusz Stańczyk, na co dzień proboszcz parafii św. Trójcy w Tobolsku na Syberii, a także komandor Rajdu Katyńskiego i prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
Jak podkreśla ks. komandor, uczestnicy Międzynarodowych Rajdów Katyńskich zawożą tysiące maskotek dla sierocińców na Wschodzie - nie tylko polskich, ale też białoruskich, rosyjskich, ukraińskich, a pieniądze ze sprzedawanych dziś znaczków i gadżetów motocyklowych przeznaczone są na pomoc dla Polaków na Wschodzie.