Sz. nie przyznawał się do zarzutu, za który groziło mu od roku do 10 lat więzienia. Obrona wnosiła o uniewinnienie - mówił mec. Grzegorz Kucharski. Jego zdaniem w sprawie były "istotne braki dowodowe".
Akt oskarżenia wobec Sz. skierował do sądu mazowiecki wydział departamentu Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Oskarżonemu zarzucono, że brał udział w działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU na szkodę Polski.
Proces zaczął się we wrześniu 2016 r. Toczył się niejawnie, w specjalnie zabezpieczonej sali sądu - ze względu na ważny interes państwa oraz wykorzystywanie materiałów objętych ustawą o ochronie materiałów niejawnych. Zgodnie z prawem sentencja wyroku musi być jawna.
na podst. PAP