- Po wstępnej analizie przebiegu sytuacji komendant główny policji negatywnie ocenił sposób zabezpieczenia, uważając, że mimo dużych sił policyjnych nie wystawiono patroli na plaży, co mogłoby prewencyjnie oddziaływać na zgromadzone tam osoby - poinformował rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, komendant Działoszyński negatywnie ocenił także "nierozliczenie pod względem prawnym" pseudokibiców, których można było namierzyć i zatrzymać przed meczem, w jego trakcie lub po nim. Chodzi o brak aktywności policjantów i niezatrzymanie uczestników bójki jeszcze w Gdyni - wyjaśnił Sokołowski.
W związku z bijatyką zarzuty udziału w pobiciu o charakterze chuligańskim usłyszało dwóch pseudokibiców Ruchu Chorzów. Grozi im do trzech lat więzienia, prokuratura wystąpiła do sądu o areszt dla nich. Prokuratura nie wyklucza postawienia zarzutów kolejnym osobom, a policja - kolejnych zatrzymań.
Do tej pory ws. gdyńskiej bójki zatrzymano trzech Polaków, do dyspozycji policji pozostaje jeden Meksykanin. Prokuratura poinformowała, że meksykańscy marynarze mają w śledztwie status pokrzywdzonych.
Chorzowianie przyjechali do Trójmiasta na mecz Pucharu Polski, w którym Ruch zmierzył się z Arką Gdynia.
PAP
Komentarze
http://stowarzyszenie.niebiescy.pl/news/15
III
Bronisław Komorowski na razie zachowuje w tej sprawie milczenie. Prawdopodobnie ktoś mu wytłumaczył, że w Polsce, mimo że w znacznym stopniu jest już Trzecią RP, w sprawach z udziałem kobiet ciągle jeszcze nie wypada stawać po stronie damskich bokserów. Meksykańskich, czy... innych.
Rezonuje za to Mędrek Europy, który wsławił się wcześniej nawoływaniem do pałowania "Solidarności". Teraz nawołuje, żeby strzelać do kibiców.
II
Był ciąg dalszy: meksykańskiemu macho pośpieszyli z pomocą (z nożami i tzw. "tulipanami") koledzy ze statku, a Polakom - obecni tam dość licznie kibice jednej z drużyn piłkarskich.
W tej sytuacji Meksykanom pośpieszyły z pomocą polskojęzyczne media działające w Polsce, ale to nie wystarczyło i do akcji wkroczył rząd Donalda Tuska. (Jakże mu była potrzebna ta bójka!). Policja, prokuratura i sądy otrzymały wyraźny sygnał - kto zna charakter i dotychczasowe osiągnięcia tego rządu i jego pierwszego ministra, wie, jaki to był sygnał.
I
Według tego co podaje w Polsce prasa niezależna, podpity meksykański marynarz obraził, a następnie uderzył na gdyńskiej plaży kobietę. Kobieta była z dzieckiem, co według niektórych ma znaczenie.
Dwóch mężczyzn stanęło w jej obronie znieważonej i uderzonej niewiasty
Zdarzenie wywołało bójkę z udziałem wielu osób.
W tym miejscu cała sprawa powinna się była zakończyć. Ale nie w polskojęzycznej prasie, będącej aktualnie na usługach aktualnego rządu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.