Jego zdaniem sytuacja uległa zmianie, potrzebna jest dobra wola dwóch podmiotów: tego, który jest gestorem terenu i tego, kto może pomóc w sfinansowaniu dużej inwestycji, bo najczęściej samorząd ma z tym kłopot. - A więc trzeba współdziałania samorządu i władz - wyjaśnił prezydent.
- Jest w Polsce wola, aby w tych dziedzinach, w których polscy sportowcy są ambitni i pokonują wszystkie trudności, tę sytuację zmienić. Jest wola polityczna na samej górze, bo rzeczywiście ten element jest wpisany bardzo wyraźnie w program PiS - ugrupowania politycznego, z którego ja także pochodzę. To dla nas sprawa ważna - zadeklarował.
Andrzej Duda podziękował prezydentowi Tomaszowa Marcinowi Witko, władzom samorządowym miasta i władzom regionu. - Bardzo mnie to cieszy, że ta inwestycja będzie realizowana, panie prezydencie. Cieszy mnie też to, że dostając zielone światło na jej finansowanie ze strony rządu PiS, współdziała pan z władzami województwa, które mają inne pochodzenie polityczne – ale ten cel budowy hali jest celem wspólnym i zrozumiałym, bo to także promocja miasta i województwa - zaznaczył Andrzej Duda, zwracając się do Marcina Witko.
Według prezydenta budowa hali lodowej oznacza dla Polski możliwość organizacji w najbliższych latach mistrzostw Europy i świata w łyżwiarstwie szybkim. - Dla Tomaszowa to wielka promocja, ale też miejsce rekreacji; możliwość gry w hokeja, jeżdżenia na łyżwach amatorsko, rozwoju sportowego tomaszowskiej młodzieży i poszukiwania nowych talentów - dodał.
- Kiedy hala zostanie już ukończona i wstęga przecięta, jakże specjalnego brzmienia nabierze ta piosenka „a może byśmy tak najmilszy wpadli na dzień do Tomaszowa”... na zawody w łyżwiarstwie szybkim - zażartował Andrzej Duda.
Prezydent wspomniał też postać promotora i nauczyciela łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie – Bogdana Drozdowskiego, który zmarł w marcu br.; pierwsze tory lodowe i szkółki łyżwiarskie powstały z jego inicjatywy. W uroczystości uczestniczyła jego małżonka Bogumiła Drozdowska.
Występujący przed prezydentem złoty medalista olimpijski Zbigniew Bródka, zaznaczył, że w gronie panczenistów odnoszących sukcesy międzynarodowe tylko reprezentacja Polski nie dysponuje profesjonalną krytą halą lodową na terenie swojego kraju.
- Tak samo jak o medalu olimpijskim marzyłem o powstaniu w Polsce hali, w której mógłbym trenować, nie wyjeżdżając z domu; teraz marzenie ma szansę się spełnić i do igrzysk w 2022 r. przygotujemy się już w Tomaszowie - dodał Bródka.
Prezydent następnie zwiedził teren budowy Toru Łyżwiarskiego. Podczas wizyty w Tomaszowie Mazowieckim Andrzejowi Dudzie towarzyszył Doradca Prezydenta RP Piotr Nowacki.
Hala lodowa w Tomaszowie Mazowieckim to inwestycja za 47 mln 601 tys. zł, z czego ponad 19 mln zł stanowi dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Prace związane z budową toru mają zakończyć się wiosną 2017 r.
Na podst. prezydent.pl, PAP