Andrzej Duda podkreślił, że rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego "leży Polsce na sercu". - Uczestniczymy w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie, w lipcu minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski uczestniczył w rozmowach paryskich, dotyczących rozwiązania wszystkich kwestii konfliktowych pomiędzy Palestyną a Izraelem. Wierzymy w to i będziemy jako Polska cały czas zabiegali, aby ten konflikt się rozwiązał, aby doszło do uspokojenia sytuacji, aby w przyszłości dwa państwa mogły istnieć, koegzystując ze sobą, a przede wszystkim zapewniając bezpieczeństwo swoim obywatelom - powiedział Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Abbasem.
Kolejnym tematem wtorkowych rozmów - poinformował prezydent Duda - były kwestie relacji dwustronnych i problem uchodźców w Libanie i Jordanii. - Bardzo się cieszę z propozycji, która dzisiaj padła, aby rozpocząć rozmowy na temat powstania strefy gospodarczej polsko-palestyńskiej w Palestynie, tak jak inne państwa europejskie, które już takie strefy mają. Dziękuję za tę propozycję. Jestem przekonany, że będzie tutaj zainteresowanie ze strony polskiego rządu i polskiego biznesu, aby tę inicjatywę zrealizować i rozwinąć - zaznaczył.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że jego wizyta w styczniu przyszłego roku w Izraelu i Palestynie, będzie owocna. - Leży mi na sercu po pierwsze rozwiązanie wszystkich kwestii konfliktowych w regionie, po drugie, nie ukrywam, że leży mi na sercu, także los chrześcijan na Bliskim Wschodzie - podkreślił.
Prezydent poinformował też, że w listopadzie udaje się do Jordanii. - Chciałbym, żeby Polska była aktywna w tym regionie i żebyśmy drogą dyplomatyczną przyczynili się do rozwiązania wszystkim kwestii konfliktowych, a tam, gdzie dzisiaj toczy się wojna, żebyśmy pomogli w przywróceniu ładu, który oznacza pal będzie udzielała Palestynie pomocy rozwojowej.rzestrzeganie prawa międzynarodowego - zaznaczył.
Prezydent Palestyny podkreślił, że rozmowa z prezydentem Dudą dotyczyła m.in. możliwości powrotu do procesu pokojowego, który - według Abbasa - utknął w martwym punkcie ze względu na stanowisko rządu Izraela. - Obecnie potrzebujemy USA, UE, politycznie i gospodarczo, szczególnie na rzecz odbudowania naszej infrastruktury, również gospodarczej - zaznaczył Abbas.
- Zapewniłem prezydenta, że będziemy dążyć na rzecz powrotu do rozmów pokojowych, przestrzegania prawodawstwa międzynarodowego, ustanowienia dwóch niezależnych państw Palestyny i Izraela, ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej i Zachodniej, żyjących obok siebie w pokoju i bezpieczeństwie - dodał palestyński przywódca.
- Wymieniliśmy szereg spostrzeżeń nt. obecnej sytuacji geopolitycznej i możliwości stabilizacji na świecie, aby działać na rzecz wykorzenienia myśli ekstremistycznej pod każdym względem na Bliskim Wschodzie, o możliwości powrotu do procesu pokojowego - dodał. Poinformował, że rozmowa z polskim prezydentem dotyczyła też palestyńskiej inicjatywy odbycia dialogu międzynarodowego między przedstawicielami trzech religii objawionych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.
Prezydent Palestyny zaprosił również Andrzeja Dudę do złożenia wizyty w Palestynie na przełomie roku. - Na ręce pana prezydenta ponawiam zaproszenie na przełomie roku do odwiedzenia Palestyny. Być może będzie można nawet zaaranżować wspólne obchody Bożego Narodzenia w Bazylice w Betlejem. Czekamy na tę wizytę - powiedział Abbas.
Zaznaczył, że podczas spotkania wyraził wdzięczność z powodu "historycznej głębi relacji Polski i Palestyny"; dziękował także za pomoc rozwojową, wsparcie w finansowaniu remontu Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Jak mówił, rozmowa z polskim prezydentem dotyczyła także dalszej współpracy m.in. w ramach komisji ministerialnej, która - jak zapowiedział - ma się spotkać w najbliższym czasie oraz współpracy kulturalnej.
Po spotkaniach z polskim prezydentem i rozmowach delegacji palestyński prezydent złożył kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza.
Na podst. prezydent.pl