To ich przede wszystkim trzeba o to prosić, z tego rozliczać - wskazał.
Metropolita warszawski był gościem X Zjazdu Gnieźnieńskiego. W swoim referacie poświęconym otwartości Kościoła podkreślił, że trwający w Kościele katolickim Rok Miłosierdzia jest dużym wyzwaniem – także w kontekście trwającego w Europie kryzysu migracyjnego.
Kard. Nycz zaznaczył, że to na rządach poszczególnych państw oraz na unijnych urzędnikach spoczywa w pierwszym rzędzie odpowiedzialność za politykę migracyjną, „a zatem za to, aby ludzie nie ginęli masowo w morzu, aby nie koczowali miesiącami na granicach Unii, aby nie musieli opuszczać swoich rodzinnych domów". „Sugerowanie zwykłym obywatelom, że to tylko z powodu nieczułości ich serca ludzie tułają się i giną w morskich odmętach - czyż nie byłoby jakimś rodzajem emocjonalnego szantażu? Wydaje się, że to politycy odpowiedzialni są za znalezienie właściwych rozwiązań powyższych problemów i że to ich przede wszystkim trzeba o to prosić, z tego rozliczać" – zaznaczył kard. Nycz.
na podst. PAP