Od dziś przez trzy dni wyznawcy różnych religii Europy Środkowo-Wschodniej będą uczestniczyć w spotkaniach, dyskusjach, a przede wszystkim we wspólnej modlitwie podczas X Zjazdu Gnieźnieńskiego pt. „Europa Nowych Początków". Podczas niego poszukają dróg rozwoju dla naszego kontynentu.
Gościem spotkania jest prezydent Andrzej Duda. W swoim inauguracyjnym wystąpieniu przypomniał, że wielkość Europy została zbudowana na wartościach chrześcijańskich, w tym na encyklikach papieskich.
– Doktryna społeczna i gospodarki rynkowej, która zbudowała potęgę największych i najsilniejszych dzisiaj państw europejskich, jest wprost oparta na doktrynie chrześcijańskiej, jest wprost oparta na encyklikach papieskich – powiedział prezydent.
Zauważył, że w dzisiejszych czasach Bóg jest usuwany z życia politycznego i społecznego.
– Niektórzy wpływowi ludzie w Europie próbują dokonać swoistego rozerwania, zostawić z jednej strony to, co najlepsze, ale powiedzieć: ten fundament, na którym wszystko wyrosło, jest niepotrzebny – podkreślał Andrzej Duda.
W ocenie prezydenta, życie bez Boga i wartości chrześcijańskich nie przyniesie rozwoju.
– My musimy cały czas zachowywać świadomość, że to jest tak, jak gdybyśmy ścieli drzewo. Być może drewno jest mocne, ale nie urodzi już owoców. Będzie, być może przetrwa, ale nie będzie się już rozwijało – stwierdziła głowa państwa.
Następnie wyjaśniał, że źle pojmowana wolność, różniąca się od tej, która wypływa z nauki chrześcijańskiej, wielokrotnie doprowadziła do ograniczenia wolności innych osób.
– Wyrzeczenie się tego wszystkiego, co związane z Dekalogiem, a dalej patrząc – z wartościami, jakie przynosi chrzest, nie prowadzi do rozwoju. Ile razy historia nas uczyła, że fałszywie pojmowana wolność prowadzi do odebrania wolności drugiemu człowiekowi – przekonywał Andrzej Duda.
X Zjazd Gnieźnieński jest to jedno z głównych wydarzeń w ramach obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski.
Rafał Stefaniuk