Łączniczka „Myszka", za zgodą dowódcy, po upadku Powstania w prawobrzeżnej części Warszawy, przepłynęła Wisłę, rozpoznając sytuację na zachodnim brzegu. Po powrocie na praski brzeg i zebraniu grupy powstańców po raz trzeci przeprawiła się przez Wisłę i dołączyła do oddziałów walczących w Kampinosie. Zginęła podczas bombardowania 27 września 1944 r.
Prezydent przyznał, że to dla niego wielki zaszczyt przekazać w imieniu państwa polskiego na ręce rodziny Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari nadany kiedyś za wielkie bohaterstwo. – Trzykrotne przeprawienie się przez Wisłę w trakcie walk powstańczych to niebywała historia wielkiej odwagi pięknej, młodej dziewczyny – powiedział Andrzej Duda.
– Cieszę się, że to właśnie za czyn bohaterski z okresu Powstania Warszawskiego, tych dni, które są tak bliskie mojemu sercu i były eksplozją wielkiego bohaterstwa i patriotyzmu młodego pokolenia Polaków, mogę pani przekazać to odznaczenie – zwrócił się do Marii Freudenheim, która wzięła udział w uroczystości wraz z synem, synową i wnukiem.
- Jesteście państwo rodziną, która oddała polskiemu państwu, ojczyźnie wielką daninę w okresie Powstania Warszawskiego – podkreślił. - Nie wątpię, że ten order stanie się być może najważniejszą relikwią w państwa domu – dodał.
Marta Freudenheim jest ostatnią żyjącą krewną „Myszki" – córką jej brata Andrzeja, który również zginął podczas Powstania Warszawskiego. Rodzeństwo Swechów – sanitariuszka „Myszka" oraz jej bracia Andrzej i Stanisław, spoczywają w kwaterze powstańczej na Powązkowskim Cmentarzu Wojskowym.
W spotkaniu uczestniczył Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego minister Paweł Soloch, jego zastępca minister Jarosław Brysiewicz oraz dyrektorzy departamentów w BBN.
Na podst. prezydent.pl