Mężczyźni działali na terenie powiatu parczewskiego oraz powiatów ościennych dokonując oszustw i wyłudzeń pieniędzy. Wchodzili do mieszkań, w których mogły być sprzedawane papierosy bez akcyzy i dokonywali przeszukania. Gdy ujawnili nielegalne papierosy wówczas konfiskowali towar oraz wyłudzali pieniądze w zamian za odstąpienie od swoich „czynności".
Kryminalni z Parczewa, działając na podstawie własnych ustaleń i materiałów, zatrzymali 3 mężczyzn podających się za funkcjonariuszy straży granicznej. Niespełna miesiąc zajęło parczewskim kryminalnym ustalenie, kto stoi za fikcyjnym przeszukaniem mieszkania w gminie Jabłoń. Do zdarzenia doszło na początku listopada b.r. Wówczas to do domu 88-letniej kobiety zawitało dwóch mężczyzn, którzy chcieli zakupić papierosy po atrakcyjnej cenie. Gdy kobieta twierdziła, że może sprzedać je okazyjnie wtedy oszuści przystępowali do swojego planu. Mieszkaniec Chełma ubrany częściowo w mundur funkcjonariusza straży granicznej przedstawiał się i zabierał do fikcyjnego przeszukania. Pomagał mu w tym jego kompan, także mieszkaniec Chełma. Trzeci z nich oczekiwał natomiast w zaparkowanym nieopodal pojeździe. Gdy przestępcy znaleźli sześć kartonów papierosów bez polskich znaków akcyzy zaoferowali, iż w zamian za 1 tys. złotych odstąpią od dalszych czynności. Kobieta przekazała wskazaną kwotę oraz oddała znalezione papierosy wartości 200 złotych. Gdy było już po wszystkim fałszywi mundurowi odjechali z posesji Oplem Vectrą.
Identyczny scenariusz zastosowali w następnych przestępstwach. W Parczewie zabrali ze sobą jedynie papierosy o wartości 500 zł. W Jabłoniu natomiast wyłudzili 1 tys. złotych oraz papierosy warte 660 złotych. Takich oszustw dokonywali również na terenie innych powiatów.
Cała trójka została zatrzymana w środę na terenie powiatu garwolińskiego. W vectrze, którą się poruszali, stróże prawa znaleźli czapkę z orzełkiem oraz czarną bluzę z nadrukiem „Straż Graniczna". Ujawniono też dwie krótkofalówki, którymi się posługiwali oraz papierosy bez polskich znaków akcyzy w ilości 874 paczek. Policjanci zabezpieczyli od zatrzymanych łącznie prawie 5 tys. złotych na poczet kar. Mundurowi wnioskowali także o środek zapobiegawczy w postaci aresztu.
Wczoraj Prokuratura Rejonowa w Parczewie przychyliła się do wniosku. Wobec dwóch 35-latków z Chełma oraz 27-latka zastosowała środek zapobiegawczy w postaci aresztu na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi teraz im do 8 lat pozbawienia wolności. Wcześniej byli już karani za oszustwa i rozboje.
Na podst. policja.pl