Dlaczego swoją uwagę skupiliśmy na roku bieżącym? Otóż rok 2015 niczym papier lakmusowy oddaje atmosferę i warunki, w jakich przyszło funkcjonować polskiej oświacie na Litwie. Z jednej strony – sukcesy i osiągnięcia polskich uczniów, z drugiej zaś – próby obrony przed notorycznymi atakami, zakusami uszczknięcia polską oświatę.
Dzisiaj zapraszamy Czytelników do lektury pierwszej części artykułu, do przeczytania drugiego odcinka zapraszamy naszych jutro.
Sukcesy w atmosferze walki
Im większe sukcesy odnosi polska społeczność oświatowa na Litwie, tym bardziej, wydawać by się mogło, nasilają się działania wymierzone w polskie szkoły.
Na początku 2014 roku litewskie pismo „Reitingai" (Rankingi) opublikowało zestawienie najlepszych szkół i gimnazjów Litwy. Do 50 najlepszych szkół trafiły też polskie placówki oświatowe na Litwie.
Po niespełna tygodniu w Pałacu Prezydenckim w Wilnie prezydent Litwy nagrodziła zwycięzców międzynarodowych olimpiad i konkursów uczniowskich. Wśród nagrodzonych byli też uczniowie z polskich szkół Wilna.
Tymczasem poza blaskiem fleszy i za kurtyną świątecznej sceny rozgrywają się prawdziwe dramaty. Rotacja nauczycieli, groźba zmiany szkoły, wiele nieznanych w obliczu zbliżającej się matury...
Uderzono w szkoły początkowe i podstawowe. Teraz – w szkoły średnie
W ciągu ostatniego dziesięciolecia zamknięto na Litwie kilkadziesiąt szkół z polskim językiem nauczania. Uderzono w część polskich szkół początkowych i podstawowych. Obecnie polska mniejszość na Litwie walczy o kolejne zagrożone szkoły. Uszczuplanie stanu posiadania polskiej oświaty przybrało tym razem nazwę tzw. „reorganizacji" sieci szkół średnich.
Na Litwie trwa proces przekształcania szkół. W pierwotnym założeniu od 1 września tego roku w systemie oświatowym kraju miało nie zostać szkół średnich: miały one albo uzyskać status gimnazjum, albo grozi im zdegradowanie do statusu szkoły podstawowej.
W stanie zagrożenia – 10 szkół średnich
W wyniku reformy oświatowej degradacją bądź likwidacją zagrożonych było 10 szkół z polskim językiem nauczania na Litwie. Są to: Szkoła Średnia im. Wł. Syrokomli w Wilnie, Szkoła Średnia im. Sz. Konarskiego w Wilnie, Szkoła Średnia im. J. Lelewela w Wilnie, wileńska Szkoła Średnia w Leszczyniakach (lit. Lazdynai), Szkoła Średnia w Zujunach w rejonie wileńskim, Szkoła Średnia im. św. Jana Bosko w Jałówce w rejonie wileńskim, Szkoła Średnia im. Św. Kazimierza w Miednikach w rejonie wileńskim, Szkoła Średnia im. Adama Mickiewicza w Dziewieniszkach w rejonie solecznickim, Szkoła Średnia im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace w rejonie solecznickim, Szkoła Średnia w Połukniu w rejonie trockim.
Placówki te już 1 września miały zakończyć swoją działalność jako szkoły średnie. Wiece, apele, protesty, petycje, ale też modlitwy Polaków o swoje szkoły sprawiły, że w tym roku już udało się uratować 6 szkół średnich na Wileńszczyźnie: Szkołę Średnią w Połukniu w rejonie trockim, Szkołę Średnią w Zujunach, Szkołę Średnią im. Św. Kazimierza w Miednikach. Szkoła Średnia im. Św. Jana Bosko w Jałówce w rejonie wileńskim, Szkoła Średnia im. Adama Mickiewicza w Dziewieniszkach oraz Szkoła Średnia im. Elizy Orzeszkowej w Białej Wace w rejonie solecznickim już zostały pomyślnie akredytowane. Pozostałe placówki mają czas do 1 września 2017 roku, by uzyskać akredytację. Do tej pory zachowają status szkół średnich.
Największe problemy – w Wilnie
Podczas gdy inne samorządy ustosunkowały się do decyzji Sejmu, zgodnie z którą szkoły średnie do 1 września 2017 roku mają czas na uzyskanie akredytacji, najbardziej niepokojąca sytuacja ma miejsce w Wilnie. Stołeczna rada nie chce ustosunkować się do znowelizowanej Ustawy o oświacie, która umożliwia szkołom średnim ubieganie się o akredytację na gimnazjum do roku 2017. Decyzja ta grozi szeregowi szkół średnich, w tym polskim, utratą statusu szkół średnich i degradacją do poziomu szkoły podstawowej.
Czynione są próby zdegradowania do niższego szczebla dwóch szkół w stolicy: Szkołę Średnią im. Sz. Konarskiego i Szkołę Średnią w Leszczyniakach, zaś Szkoła Średnia im. J. Lelewela i Szkoła Średnia Wł. Syrokomli do tej pory nie uzyskały akredytacji.
Wbrew poprawkom do Ustawy o oświacie obecne władze Wilna próbują zmniejszyć sieć szkół mniejszości narodowych działających w stolicy. Faktem są przypadki, kiedy, pomimo bardzo podobnej sytuacji i warunków, litewskie szkoły uzyskały zgodę na uzyskanie statusu gimnazjum (np. Szkoła Średnia im. M. Daukšasa na Antokolu, Szkoła Średnia w Tuskulanach), zaś szkoły mniejszości narodowych (np. Szkoła Średnia im. J. Lelewela, Szkoła Średnia Wł. Syrokomli) usłyszały odmowę.
Pierwsze pikiety – wiosną
Wraz z nastaniem wiosny Wilno ogarnęła fala niezadowolenia, znajdującego ujście w postaci pikiet, mityngów, akcji protestacyjnych, apeli, wezwań, próśb.
W kwietniu 2015 roku pokojowy wiec przed gmachem Ministerstwa Oświaty i Nauki zorganizowali rodzice i uczniowie Szkoły Średniej im. Władysława Syrokomli w Wilnie. Placówka, do której uczęszcza około 900 uczniów, ubiega się o status gimnazjum.
Protestacyjne lato
1 czerwca, w Międzynarodowym Dniu Dziecka, pod gmachem Rządu Litwy odbył się wiec w obronie oświaty mniejszości narodowych. Około 2000 osób – uczniowie, nauczyciele, rodzice – przyszło pod gmach Rządu Litwy, by wyrazić swój protest przeciwko niszczeniu przez władze Litwy oświaty mniejszości narodowych.
3 czerwca w szkołach mniejszości narodowych na Litwie odbył się strajk ostrzegawczy: rodzice nie posłali dzieci do szkół, ławki świeciły pustkami. Była to jedna z form protestu przeciwko niszczeniu szkół polskich, rosyjskich i innych mniejszości w ramach tak zwanej „akredytacji" szkół.
W tymże dniu w kościele pw. Ducha św. w Wilnie została odprawiona Msza św. w intencji obrony i rozwoju polskiego szkolnictwa na Litwie.
30 czerwca, w ostatnim dniu wiosennej sesji, litewski Sejm głosował nad poprawkami do Ustawy o oświacie. Zgodnie z nowelą mają one jeszcze dwa lata na uzyskanie akredytacji.
10 lipca litewska prezydent Dalia Grybauskaitė podpisała poprawki do Ustawy o oświacie, które 30 czerwca przyjął Sejm.
13 lipca przed Pałacem Prezydenckim w Wilnie społeczności polskich i rosyjskich szkół działających w Wilnie zorganizowały pikietę protestacyjną przeciwko zamiarom rady samorządu m. Wilna reorganizacji niektórych stołecznych szkół.
14 lipca społeczność Szkoły Średniej im. Joachima Lelewela w Wilnie – rodzice, absolwenci, nauczyciele, administracja – w wileńskim kościele pw. Św. św. Piotra i Pawła wzięli udział we Mszy św. w intencji pomyślnego rozstrzygnięcia kwestii przyszłości szkoły.
15 lipca odbyło się posiedzenie rady samorządu m. Wilna, na którym rozpatrywane były projekty uchwał nieprzychylne dla szkół mniejszości narodowych – polskiej i rosyjskiej - działających w stolicy. Większość rządząca w radzie m. Wilna, nie zważając na protestujące przed gmachem samorządy społeczności szkolne, przyjęła uchwały zagrażające obecnemu statusowi szkół średnich mniejszości narodowych w stolicy.
Przed gmachem samorządu miasta Wilna odbyła się pikieta w obronie szkolnictwa mniejszości narodowych na Litwie. Zgromadziła ona blisko 600 osób – nie tylko społeczności 10 zagrożonych szkół w Wilnie, ale też szkoły Wileńszczyzny, które już pomyślnie zostały akredytowane na gimnazja. Przed gmachem stołecznego samorządu zgromadzili się nie tylko przedstawiciele polskich i rosyjskich szkół, ale też przybyła społeczność z litewskiej Szkoły Średniej w Fabianiszkach. Przyszli, bowiem w trudnym okresie chcieli udzielić wsparcia dla przedstawicieli zagrożonych szkół, przybyli, bo się z nimi solidaryzują i kibicują im.
Jest to część pierwsza trzyczęściowej publikacji. Do lektury części drugiej zapraszamy Czytelników jutro.
Beata Naniewicz
Projekt jest współfinansowany w ramach funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.