Po pierwsze to, co posiada ta podwileńska miejscowość, jej potencjał trafnie ilustruje powiedzenie twórcy niepodległej Polski – „To, co najbardziej wartościowe, mieści się na obrzeżach". Ławaryszki mieszczą się właśnie na krawędzi – rejonu wileńskiego, państwa litewskiego, na styku kultur, języków, tradycji, obyczajów.
Po drugie, w Ławaryszkach mieści się polska szkoła średnia – od niedawna - Gimnazjum im. Stefana Batorego - wybudowana w ramach akcji „100 szkół Marszałka Józefa Piłsudskiego na Ziemi Wileńskiej". Ponad 80% mieszkańców gminy stanowią Polacy.
Szkoła – dumą mieszkańców. Absolwenci – chlubą placówki
Szkoła jest jedną z najważniejszych placówek działających na terenie gminy liczącej około 2 500 mieszkańców. Gimnazjum realizuje różnorodne projekty, integruje społeczność szkolną i lokalne środowisko. Jest powodem do dumy, bowiem wychowała, wykształciła i przygotowała do życia setki młodych mieszkańców starostwa, mieszkańców rejonu wileńskiego.
Z niektórych z nich jest szczególnie dumna. Ich zdjęcia i opis osiągnięć znalazły się w prezentacji placówki, która powstała z myślą o zachęcaniu uczniów do pobierania nauki w tej szkole, jest prezentowana dla gości szkoły, odwiedzających ją delegacji.
„Szkole zawdzięczam mocny fundament wiedzy. Nauczyciele w tej szkole są dobrymi specjalistami, zawsze gotowi, by pomóc, doradzić. Mieliśmy wystarczająco kółek pozalekcyjnych. Każdy mógł wybrać według swoich zainteresowań: sport, tańce, muzykę albo coś innego" – czytamy w prezentacji słowa Pawła Rynkuna, byłego ucznia szkoły, absolwenta 39. promocji, obecnie pracownika naukowego w Instytucie Fizyki Teoretycznej i Astronomii Uniwersytetu Wileńskiego.
„Spełniając wysokie wymagania nauczycieli, my, uczniowie, wiedzieliśmy, że leń i nadmierna pobłażliwość wobec siebie zniewala człowieka. Dzięki temu później potrafiliśmy stawiać sobie ambitne cele i kreślić plany życiowe. Nauczono nas tu otwartości na potrzeby innych ludzi, posiadania własnego zdania, umiejętności wyrażania swoich poglądów i przekonań z poszanowaniem godności drugiego człowieka" – wspomnieniami dzieli się magister powszechnej praktyki pielęgniarskiej Irena Branicka z 40. promocji.
„Rozcieńczacz" polskości?
Nie lada wyzwaniem było dla szkoły powstanie w sąsiedztwie w 1998 roku szkoły z litewskim językiem nauczania. Zresztą Ławaryszki nie są wyjątkiem, jeśli chodzi o sąsiedztwo szkoły z państwowym językiem nauczania. Litewskie placówki powstały – obok polskich – w wielu innych miejscowościach na Wileńszczyźnie z przewagą polskiej ludności. W opinii społeczności polskiej na Litwie placówka ta, jak też szereg innych, wybudowanych na Litwie Południowo-Wschodniej w większości zamieszkanej przez Polaków, ma służyć „rozcieńczaniu" polskości na tych terenach. Polacy nie wątpią, że szkoły te są narzędziem litewskich władz w celu depolonizacji i lituanizacji polskiej społeczności na Wileńszczyźnie.
Nieprzemyślana decyzja rodziców wyrządza krzywdę dziecku
Do litewskiej szkoły w Ławaryszkach uczęszczają w większości dzieci rodziców nieświadomych, jaką krzywdę wyrządzają swoim pociechom. Wyniki badań naukowych, m.in. przeprowadzonych przez prof. Jagodę Cieszyńską czy Poradnię Pedagogiczno-Psychologiczną Rejonu Wileńskiego, wykazują, że nauka dzieci w otoczeniu obcojęzycznym bardzo negatywnie wpływa na ich rozwój intelektualny i psychiczny, dzieci nie wykorzystują w pełni posiadanego potencjału, mają często zaniżoną samoocenę, nierzadko - problemy natury psychicznej. Nie wspominając już o utracie poczucia tożsamości narodowej.
„Wyjątkowo żal mi tych uzdolnionych polskich dzieci, które, trafiając do obcojęzycznego środowiska, stają się przeciętnymi uczniami. Nie tylko nie są w stanie wykorzystać swojego ogromnego potencjału, ale też bardzo często borykają się z problemami emocjonalnymi" – mówi kierownik Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej Rejonu Wileńskiego Roman Juchniewicz.
Są lepsi
Wieloletnia dyrektor Szkoły Średniej w Ławaryszkach Anna Ancewicz wylicza przyczyny, dla których warto powierzyć edukację dziecka dla polskiej szkoły: „Dziecko będzie znało kilka języków obcych (angielski, niemiecki, rosyjski), ojczysty i państwowy, pierwszoklasiści otrzymują wyprawki, dzięki współpracy ze szkołami w Polsce uczniowie mają możliwość wyjazdów na obozy i kolonie do Polski. W naszej szkole działa drużyna harcerska, filia szkoły sportowej, absolwenci naszej szkoły mogą ubiegać się o stypendium Fundacji „Semper Polonia". Dyrektor dodaje, że w tym roku działalność rozpoczęła bezpłatna grupa przedłużonego dnia, z kolei w litewskiej szkole uczęszczanie do tej grupy jest płatne.
Absolwenci szkoły pomyślnie studiują w Litwie i za granicą. Zdobywają wymarzone zawody. Po studiach znajdują zatrudnienie na Litwie, a także poza jej granicami.
Stabilnie dobrze
Mimo szeregu przeszkód dyrektor ławaryskiej placówki oświatowej Anna Ancewicz wierzy w to, że gimnazjum w Ławaryszkach przetrwa i będzie w stanie z roku na rok – przez kolejne długie lata – kompletować pełne klasy.
„Zauważyliśmy tendencję, że rodzice, którzy sami ukończyli polską szkołę, decydują się na oddanie swoich pociech do polskiej placówki oświatowej. Oferujemy wysoki poziom nauczania, możemy pochwalić się wysokim wskaźnikiem wstępowania naszych absolwentów na studia, jesteśmy konkurencyjni, oferujemy naukę większej liczby języków niż szkoła litewska. Z takim bagażem wiedzy i umiejętności absolwent ma większe szanse na odnalezienie się i samorealizację w każdym zakątku świata" – w rozmowie z naszym portalem powiedziała A. Ancewicz.
Dyrektor uważa, że, mimo że żyjemy w czasach, gdy wartości materialne są przez ludzi cenione coraz bardziej, o wyborze placówki edukacyjnej dla dzieci nie zawsze przesądzają nowsze meble i bogatsze wyposażenie.
„Na szczęście nie za dużo uczniów z naszych terenów uczęszcza do pobliskiej szkoły z litewskim językiem nauczania. W większości są to dzieci przywożone z dalszych miejscowości. Powstanie tuż obok i działalność szkoły litewskiej stanowi, wiadomo, konkurencję, ale staramy się dbać o poziom nauki w naszej szkole. Nie mamy takich możliwości, jak sąsiedzi, np. nowo wybudowanego gmachu szkolnego, ale prezentujemy wyższy poziom nauczania, cieszą dobre wyniki naszych uczniów na różnorodnych olimpiadach, konkursach. Organizujemy wiele wycieczek po Litwie, do Polski, do krajów bałtyckich. Ważne jest też to, że nie mamy łączonych klas. Pomimo niżu demograficznego, który to problem dotyka i całą Litwę ogólnie, i Ławaryszki w szczególności, utrzymujemy stabilną liczbę uczniów, nie odnotowujemy ani gwałtownego ich wzrostu, ani spadku" – mówi dyrektor ławaryskiej placówki.
Będzie dobrze
Zawsze warto mieć nadzieję. Warto również wierzyć w to, że polskość na Litwie oraz jej fundament – polskie szkoły – pokona wszelkie, nawet największe, kłody rzucane jej pod nogi i ostanie na Litwie – ziemi swoich przodków, ziemi, z którą czuje się zrośnięta, ziemi, do której ma takie samo prawo, jak i inni autochtoniczni mieszkańcy kraju. Warto mieć nadzieję, wiarę, a nawet przekonanie.
***
Garść wiedzy historycznej
Oficjalną datą założenia szkoły w Ławaryszkach jest rok 1899. Od 28 kwietnia 1955 roku szkoła nosiła nazwę Ławaryskiej Szkoły Średniej. W 1958 roku świadectwa dojrzałości otrzymali maturzyści klasy 11. pierwszej promocji. W 1962 roku do szkolnego drewnianego budynku dobudowano 4 klasy z korytarzem.
W 2014 roku szkoła wydała w świat jubileuszową – pięćdziesiątą - promocję absolwentów.
W 1999 roku dzięki staraniom samorządu rejonu wileńskiego szkoła otrzymuje w prezencie dobudówkę z 7 pomieszczeniami klasowymi, biblioteką, stołówką oraz salą sportową.
24 kwietnia 2015 roku szkoła uzyskała status gimnazjum. Obecnie nosi nazwę Gimnazjum im. Stefana Batorego w Ławaryszkach. Dlaczego właśnie imienia Stefana Batorego? Otóż Ławaryszki są jednym z punktów na Trakcie Batorego - dawnego szlaku drogowego o znaczeniu wojskowym. Była to ważna droga biegnąca z Wilna na Psków, którą Stefan Batory prowadził wojska przeciw Iwanowi IV Groźnemu. Trakt wiedzie z Wilna przez Nową Wilejkę - Mickuny - Ławaryszki - Słobodę - Symoniele - Michaliszki - Świr - Konstantynów - Kobylnik (Narocz) - Duniłowicze – Głębokie - do Połocka. Stefan Batory kilkakrotnie kroczył tą drogą, dlatego miejscowość wiąże swoją historię z tą osobistością. Dodatkowo, jak tłumaczy dyrektor gimnazjum w Ławaryszkach A. Ancewicz, jest to postać, która w sposób istotny przyczyniła się do rozwoju edukacji na Litwie, ale również na tych terenach.
Beata Naniewicz
Projekt jest współfinansowany w ramach funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej
Komentarze
Забылся дадаць гэта больш усега беларусы якiе палянiзавалiсь ды сталi ,,палякамi''.
Otóż to właśnie, taka jest ta fałszywa troska władzy o nas.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.