Prezydent udaje się do Rumunii w poniedziałek późnym popołudniem. Oficjalna wizyta Andrzeja Dudy w Bukareszcie rozpocznie się we wtorek; tego dnia prezydent spotka się z prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem.
- Wizyta ma podkreślić wagę relacji polsko-rumuńskich dla planu prezydenta Dudy budowy współpracy państw adriatycko-czarnomorsko-bałtyckich - powiedział minister Krzysztof Szczerski. Jak dodał, prezydent chce pokazać, że polityka środkowo-europejska może być dużo szersza, niż w ramach krajów Wyszehradzkich (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Podkreślił, że Rumunia jest ważnym biegunem tej polityki.
Tematyka rozmów w Bukareszcie ma dotyczyć m.in. bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, w regionie Morza Czarnego oraz roli Rumunii jako stabilizatora w tym regionie - powiedział minister Szczerski. Kolejne tematy to przygotowania do szczytu NATO w Warszawie w 2016 r., a także migracja i przyszłość Unii Europejskiej. To ważne - powiedział minister - by kraje uczestniczące w spotkaniu wykorzystały obecną perspektywę unijną do zacieśnienia więzów w zakresie energetyki, transportu, telekomunikacji. Dodał, że przyniesie to realny efekt dla obywateli i gospodarki regionu.
W środę w Bukareszcie odbędzie się spotkanie szefów państw wschodniej flanki NATO. Minister Szczerski powiedział, że odbywa się ono na wspólne zaproszenie prezydentów Polski i Rumunii. Wezmą w nim udział prezydenci Estonii, Łotwy, Litwy, Słowacji, Węgier, Bułgarii oraz szef izby niższej parlamentu Czech.
Spotkanie ma zakończyć się przyjęciem wspólnej deklaracji, która - powiedział minister Szczerski - będzie głosem w dyskusji w sprawie przyszłorocznego szczytu NATO w Warszawie. - Istotą spotkania ma być otwarcie drogi, nowego etapu prac nad konsensusem warszawskim - powiedział minister.
Podkreślił, że z polskiego punktu widzenia ważne są trzy elementy, które deklaracja powinna zawierać. Pierwszym z nich jest przekonanie, że szczyt NATO w Warszawie ma być szczytem decyzyjnym, a nie refleksyjnym. Dodał, że chodzi o kolejne decyzje i kroki NATO wobec zmian w zakresie bezpieczeństwa. - Dziś wiemy, że Sojusz będzie na trwałe konfrontowany ze zmianą geopolitycznych warunków swego funkcjonowania i na południu, i wschodzie - powiedział.
- Drugi element, to że decyzje szczytu muszą oznaczać rozbudowanie infrastruktury bezpieczeństwa i obecności sił NATO na terenie całego Sojuszu - powiedział minister Szczerski. Podkreślił, że chodzi o uzyskanie spójności bezpieczeństwa w ramach NATO, co - jak dodał - oznacza konkretny rozwój obecności NATO także na wschodniej flance.
Trzeci ważny dla polskiej strony punkt to przekonanie, że NATO powinno być przede wszystkim sojuszem obronnym, który zawsze stoi po stronie prawa. - Jeśli jest tak, że ktoś prawo międzynarodowe łamie i stawia siłę ponad prawem, musi rozumieć, że nie ma na to zgody w Sojuszu - powiedział.
Krzysztof Szczerski powiedział, że kolejna kwestia dotyczy perspektywy otwartości NATO. - Jasno chcemy powiedzieć, że szczyt warszawski musi stanowić ważny impuls do polityki rozszerzania NATO na kolejne kraje, które spełnią warunki członkostwa oraz że NATO jako sojusz jest ważnym elementem polityki bezpieczeństwa w tym regionie - powiedział minister.
- Każdy kraj, który jest do członkostwa gotowy i którego ocena gotowości jest 100 proc., powinien mieć możliwości stać się członkiem Sojuszu. Jeśli takie warunki do warszawskiego szczytu będzie spełniała Czarnogóra, to oczywiście to zaproszenie powinno być skierowane - powiedział Szczerski.
W środę prezydent złoży w Bukareszcie wiązankę pod tablicą poświęconą Józefowi Piłsudskiemu oraz spotka się z Polonią.
na podst. PAP, www.prezydent.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.