W kwietniu 21,5% respondentów powiedziało, że najlepiej ich interesy reprezentuje prezydent, 18 proc. - że premier (w lutym popularność obu przywódców wynosiła odpowiednio 21,9 i 21,2%).
Na trzecim miejscu znacznie w tyle za nimi plasuje się lider Partii Pracy Wiktor Upaskich (5%), na czwartym – poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący partii „Porządek i sprawiedliwość" Rolandas Paksas (2,7%), na piątym – wiceminister środowiska, wiceprzewodniczący partii „Porządek i Sprawiedliwość" Valentinas Mazuronis (2,6%).
Najpopularniejszą partią nadal pozostaje partia socjaldemokratyczna – popiera ją 30,1% respondentów. Na miejscu drugim uplasowała się Partia Pracy, na trzecim i czwartym: konserwatyści oraz „Porządek i sprawiedliwość".
Komentarze
Polacy mają swoją partię AWPL i swoich polityków, którym ufają, bo się na nich nie zawiedli.
Grybauskaite po ostatnich wyborach doskonale wie, że Polacy mają swoich zaufanych polityków i nie ma z nimi żadnych szans. Dlatego wypięła się na nasze wołania. Pokazała, że liczą się dla niej głosy a nie ludzie.
A na Wileńszczyżnie Ci , którzy głosowali na Gr. srodze się na niej zawiedli. Cóż, Gr. sama wybrała dla siebie antypolski kurs.
Lt prezydent tak naprawdę to dba wyłącznie o jedno, o własny PR>
Mieliśmy Patriarchę Wileńszczyzny - księdza prałata Józefa Obrembskiego, który był naszym prawdziwym Pasterzem (w przeciwieństwie do Bačkisa, który nas lekceważył).
A w wyborach prezydenckich w 2009 roku na Wileńszczyźnie zdecydowanie zwyciężył lider AWPL Waldemar Tomaszewski, co pokazało, kto i jaka formacja polityczna na naszej Wileńszczyźnie ma największą siłę i zaufanie mieszkańców.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.