Obie partie chadeckie CDU/CSU oraz liberalna FDP zdobyłyby razem 47 procent głosów, co zapewniłoby im liczbę mandatów pozwalającą na kontynuowanie koalicyjnego rządu - wynika z sondażu instytutu Forsa, przeprowadzonego na zlecenie tygodnika "Stern" oraz stacji telewizyjnej RTL. O wynikach ankiety poinformowała w środę agencja dpa.
Na chrześcijańskich demokratów chce głosować 42 proc. respondentów - o jeden procent więcej niż w poprzednim sondażu, natomiast FDP poparło 5 proc. respondentów, jeden procent mniej niż przed tygodniem. CDU/CSU i FDP rządzą wspólnie od 2009 roku. Obie partie zapowiedziały, że chcą kontynuować koalicję.
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) cieszy się poparciem 22 proc. ankietowanych, co jest najgorszym wynikiem tego ugrupowania od początku czerwca 2011 roku. W porównaniu z poprzednim sondażem instytutu Forsa socjaldemokraci stracili 1 procent poparcia.
Partia Zieloni poprawiła o jeden procent swój wynik, uzyskując 15 proc. SPD i Zieloni chcą w przypadku zwycięstwa w wyborach zaplanowanych na 22 września utworzyć koalicyjny rząd.
Gdyby kanclerz Niemiec wybierany był w wyborach bezpośrednich, urzędująca szefowa rządu Angela Merkel uzyskałaby 58 proc. głosów, a jej socjaldemokratyczny konkurent Peer Steinbrueck tylko 17 proc. Jest to najgorszy wynik kandydata SPD od uzyskania przez niego nominacji jesienią ubiegłego roku.
Jak zaznacza instytut Forsa, sondaż przeprowadzono przed niedzielnym zjazdem SPD w Augsburgu, na którym największa niemiecka partia opozycyjna przyjęła swój program wyborczy. Programowe przemówienie Steinbruecka na tym kongresie przyjęte zostało bardzo pozytywnie przez media. Władze SPD mają nadzieję, że zjazd spowoduje odwrócenie niekorzystnego dla partii trendu.
PAP