Litewska minister rolnictwa po raz kolejny zwróciła się do Ministerstwa Obrony Kraju z prośbą o nowelizację ustawy o poborze do wojska.
„Rozumiemy, jak ważne jest dla każdego młodego mężczyzny odbycie obowiązkowej służby wojskowej i stanięcie w obronie własnego kraju, jednakże dla części młodych rolników to może być skomplikowane z powodu ich udziału w Litewskim Programie Rozwoju Wsi. Długotrwałe zobowiązania osób otrzymujących wsparcie unijne nie mogą być odroczone, zaś sankcje nałożone przez banki mogą nawet spowodować upadłość gospodarstwa. Bardzo ważnym aspektem jest to, że, jeśli rolnicy nie będą w stanie zwrócić wsparcia finansowego do budżetu unijnego, państwu również grożą sankcje finansowe z powodu niewłaściwego dysponowania pieniędzmi. Chcemy, by te wyjątkowe okoliczności zostały uwzględnione" – oświadczyła minister rolnictwa Virginija Baltraitienė.
Rolnicy, biorący udział w Litewskim Programie Rozwoju Wsi na l. 2007-2013 lub 2014-2020, otrzymują wsparcie finansowe i biorą na siebie długotrwałe zobowiązania, których nie mogą odroczyć i które powinny być wykonane w określonym czasie. Jeśli rolnicy zostaną zaciągnięci do wojska, nie wywiążą się oni z tych zobowiązań, za co grożą im sankcje skutkujące dużymi stratami finansowymi, a nawet upadłością i likwidacją gospodarstw. To z kolei pociągnie za sobą wiele innych konsekwencji: utratę miejsc pracy, zmniejszenie dochodów osób mieszkających na wsi itd.
Ustawa o poborze do wojska przewiduje możliwość odroczenia poboru do wojska, jeśli zaciągnięcie osoby może wyrządzić nieproporcjonalną szkodę dla interesów prywatnych czy społecznych.
Szefowa resortu rolnictwa zwraca uwagę na to, że w ustawie brak jest konkretnych kryteriów odroczenia poboru.
W reakcji na zmianę sytuacji geopolitycznej litewski sejm 19 marca tego roku w trybie pilnym podjął decyzję o przywróceniu obowiązkowego poboru do wojska.
Przywrócenie obowiązkowego poboru do wojska ma obowiązywać przez 5 lat.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.