"Rozważamy możliwość uzupełnienia zarzutu w kontekście uznania, że czyn stanowił przestępstwo o charakterze terrorystycznym. W takiej sytuacji Kodeks karny przewiduje możliwość zaostrzenia wymiaru kary o połowę, tj. z pięciu do siedmiu i pół roku pozbawienia wolności" – powiedział prokurator apelacyjny w Krakowie Artur Wrona. Zaznaczył, że "to nie jest nowy zarzut, tylko uzupełnienie do treści zarzutu już postawionego".
Jak podkreślił, "jest to kwestia analizy". Jeżeli zbierzemy wszystkie dowody, będziemy mogli przesądzić, czy zarzucony czyn stanowi przestępstwo o charakterze terrorystycznym - powiedział. Dodał, że rzadko się stosuje tego typu kwalifikację. "Śledczy muszą też przeanalizować orzecznictwo" – zaznaczył.
Prokuratura rozważa też postawienie Brunonowi K. zarzutu posiadania broni. W tej kwestii śledczy oczekują na wyniki badań balistycznych.
Na pytanie PAP, czy rozważana jest możliwość postawienia zarzutu handlu bronią, prok. Wrona odpowiedział: "Za wcześnie jeszcze mówić, czy będziemy mogli taki zarzut handlu bronią postawić. Na razie to są spekulacje. Na obecnym etapie materiał dowodowy na to nie pozwala".
O rozważanej możliwości uznania, że działanie Brunona K. miało charakter terrorystyczny, poinformowała w środę także TVN24.
Jak ujawniono, ABW interesowała się Brunonem K. od końca 2011 r.
Prokuratura potwierdziła, że z materiału dowodowego sprawy wynika, że podejrzany wzorował się ideologicznie szczególnie na Breiviku, a także innych osobach, które dokonywały zamachów na terenie całego świata, np. w Oklahomie.
PAP