Z kolei polski minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak oświadczył, że dwustronna współpraca wojskowa Wilna i Warszawy nigdy nie była tak ścisła jak obecnie.

Ministrowie obrony narodowej obu krajów spotkali się dziś w Wilnie.

„Bezpieczeństwo Litwy i Polski jest pojęciem nieodłącznym. Jesteśmy nie tylko sąsiadami, których łączy wspólna długa historia, ale też częściami tej samej niepodzielnej przestrzeni obronnej" – oświadczył dziś minister Olekas.

Po spotkaniu ministrowie powiedzieli dziennikarzom, że Litwa i Polska jednakowo oceniają zagrożenia dla bezpieczeństwa w regionie. Zdaniem Olekasa, sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest obecnie bardzo poważna, dlatego Litwa i Polska bardzo potrzebują większej obecności amerykańskich żołnierzy w państwach.

„Mamy tych samych sąsiedzi i jednakowo oceniamy zagrożenie, które niosą. Dlatego dwustronna współpraca wojskowa naszych państw jest niezwykle ważna zarówno dla bezpieczeństwa Litwy, jak też całego regionu. Jedynie działając wspólnie, niczym twarda pięść, możemy zapewnić nam wszystkim bezpieczeństwo" – podczas konferencji prasowej powiedział minister Olekas.

Minister Siemoniak oświadczył ponadto, że Litwa jest najbliższym sojusznikiem Polski w dziedzinie natowskiej współpracy wojskowej.

Minister Siemoniak uważa, że w najbliższym czasie sytuacja bezpieczeństwa w Europie nie ulegnie poprawie, dlatego, jak mówi, należy jak najszybciej zrealizować decyzje podjęte w Walii podczas szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, a dotyczące m.in. powołania w Polsce, na Litwie, Rumunii, Bułgarii, Łotwie i w Estonii jednostek integracyjnych sił NATO.

Litewski minister podziękował ministrowi Siemoniakowi za wkład Polski w zapewnienie bezpieczeństwa państw bałtyckich poprzez udział (już po raz szósty) w misji Baltic Air Policing. Minister Siemoniak zapewnił, że Polska w dalszym ciągu będzie wysyłała swoich żołnierzy do patrolowania bałtyckiej przestrzeni powietrznej.

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•