TNO jest niezależną organizacją, ale jej główny instytut naukowy ściśle współpracuje z rządem.
Jak powiedział dziennikowi jeden z naukowców, o niebezpieczeństwie na drodze będą ostrzegać rowerzystę wibrujące uchwyty kierownicy lub siodełko. Takie rowery mają pojawić się na drogach w Holandii za kilka lat.
"Inteligentne" rowery mają zmniejszyć liczbę wypadków, zwłaszcza wśród ludzi starszych. Co roku w Holandii w wypadkach rowerowych ginie 120 ludzi w wieku powyżej 55 lat.
"Wyposażyliśmy standardowy rower elektryczny w radar, który wykrywa przeszkody na drodze, i w kamerę z tyłu" - powiedział gazecie szef grupy opracowującej to udogodnienie dla cyklistów Joke Welten.
Badania prototypu rozpoczną się w przyszłym roku i rok później takie rowery powinny trafić do sprzedaży.
Według "De Telegraafu" adaptacja zwykłego elektrycznego roweru do ostrzegania o niebezpieczeństwach na drodze ma kosztować około 100 euro. (PAP)