"Mając 10 albo i więcej posłów jest naturalne, przy udziale w koalicji rządzącej, posiadanie co najmniej trzech tek. Mamy dużo ludzi, którzy są wystarczająco kompetentni, by kierować ministerstwami" - powiedział lider AWPL, litewski europoseł Waldemar Tomaszewski.
AWPL pretenduje do objęcia stanowisk szefów resortów oświaty, rolnictwa, gospodarki i transportu.
Tomaszewski zaznaczył, że jego partia dąży do zmiany ustawy o oświacie, którą krytykują nie tylko litewscy Polacy, nazywając dyskryminującą, ale także związki zawodowe nauczycieli, gdyż jej realizacja ma doprowadzić m.in. do likwidacji małych szkół.
W dziedzinie gospodarczej AWPL stawia na rozwój sektora biopaliw. Tomaszewski uważa, że rozwój tej branży pozwoli na zagospodarowanie 800 tys. hektarów ziemi leżącej odłogiem, stworzenie nowych miejsc pracy, obniżenie ceny energii cieplnej i przyczynienie się do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego.
W dziedzinie transportu AWPL stawia na wykorzystania potencjału Litwy jako kraju tranzytowego.
AWPL już zapowiedziała, że w wyborach parlamentarnych wystartuje wspólnie z Sojuszem Rosjan. Te dwa ugrupowania wspólnie startowały w ostatnich wyborach samorządowych w lutym 2011 roku i zdobyły około 7 proc. głosów.
W wyborach parlamentarnych na Litwie partie muszą przekroczyć pięcioprocentowy próg wyborczy, a koalicje - próg siedmioprocentowy.
Obecnie AWPL ma w Sejmie trzech posłów, którzy zwyciężyli w okręgach jednomandatowych. Ugrupowaniu nigdy nie udało się samodzielnie przekroczyć pięcioprocentowego progu. Najlepszy wynik partia miała w wyborach parlamentarnych w 2008 roku, zdobywając 4,8 proc. głosów.
PAP