W stołecznej Radzie poprzedniej kadencji przedstawiciele AWPL-ZChR byli w koalicji rządzącej i mieli możliwość nadzorowania procesu zwrotu ziemi i zwiększenia liczby projektowanych działek pod budowę. Kiedy w kwietniu ub. roku w wileńskim samorządzie doszło do zmiany władzy, to kardynalnie zmienił się też stosunek do projektowania działek. Jak informowała Wanda Krawczonok, starosta frakcji AWPL-ZChR w Radzie stołecznej, obecne władze stolicy wstrzymały przekazanie pretendentom 13 działek, sformowanych jeszcze za ubiegłej administracji. Działki te, m.in. przy ul. Burbiškių, Arimų, Salininkų, Mokslininkų, Saltoniškių, Ateities, Lvivo, Naugarduko, Baltupio, al. Konstitucijos, miały być przekazane pretendentom do września 2023 roku.
W związku z tym radni AWPL-ZChR apelowali do władz Wilna o niekombinowanie na końcowym etapie procesu zwrotu ziemi. Podkreśliła, że ludziom oczekującym na zwrot ziemi, powinny być zwrócone zaprojektowane już działki, a nie ich okruchy.
W Wilnie pozostają tylko dwa sposoby rekompensaty
Pretendentom w Wilnie, którzy jeszcze nie złożyli wniosku o otrzymanie nowej działki pod budowę w stolicy, pozostają tylko dwa sposoby rekompensaty – rekompensata lasem lub pieniężna.
Radny miasta Wilna z ramienia AWPL-ZChR, prezes Związku Prawników Polaków na Litwie Grzegorz Sakson przypomina, że 1 stycznia 2024 r. weszły w życie dwie zmiany w ustawie o zwrocie ziemi. Jedna z nich przewiduje, że pretendenci na zwrot ziemi mają prawo od 1 stycznia 2024 r. do 1 maja 2024 r. złożyć wniosek i żądać za zajętą miastową ziemię otrzymania nowej działki (0,04-0,12 ha) pod budowę w innym mieście na terenie tego samego samorządu, z wyjątkiem Wilna. „Ten przepis w zasadzie stwarza możliwość otrzymania nowej działki pod budowę dla pretendentów Starych Trok, którzy za zajętą ziemię posiadaną na własność do 1940 r. (nacjonalizacji) mogą do dnia 1 maja 2024 r.składać wnioski o otrzymanie działki pod budowę w Landwarowie lub Rudziszkach. Wiadomo, że z powodu braku wolnego terenu w Starych Trokach nie ma możliwości projektowania nowych działek pod budowę, dlatego pretendenci mają 4-miesięczny termin na podjęcie decyzji i wybrania innego miasta na terenie tego samego samorządu, w którym chcą otrzymać nową działkę pod budowę” – tłumaczy Sakson.
Druga poprawka ustawy przewiduje, że jeżeli liczba nowych działek pod budowę lub ogólna powierzchnia zaprojektowanych działek pod budowę w danym mieście jest wystarczająca, ażeby każdy z pretendentów oczekujących na nową działkę pod budowę mógł wybrać sobie działkę lub część działki w danym mieście i jeżeli taka osoba (pretendent) nie przybędzie na zebranie, lub przybędzie i nie wybierzy działki lub jej części, lub zrezygnuje z wybranej działki, to dla takiego pretendenta zostanie wypłacona rekompensata pieniężna.
„Ta zmiana bezpośrednio dotyczy wszystkich pretendentów Wilna oczekujących na nową działkę pod budowę” – podkreśla prezes Związku Prawników Polaków.
Dodaje, że kierownik Narodowej Służby Rolnej dnia 8 stycznia 2024 r. rozkazem zatwierdził spis pretendentów na nową działkę pod budowę w Wilnie, jak również zatwierdził spis działek pod budowę. Te dane są dostępne na stronie internetowej: www.nzt.lt.
„W spisie jest 622 pretendentów i jest 550 działek o ogólnej powierzchni 194,59 ha. A więc każdy z pretendentów w Wilnie może otrzymać działkę lub część działki” – informuje Sakson.
Pretendenci są zapraszani od 12 lutego 2024 r. do 13 marca 2024 r. (każdego roboczego dnia jest zapraszanych po 15 osób) na zebrania pretendentów, na których będą mogli wybrać działkę. Sakson zwraca uwagę na to, że jeżeli pretendent nie przybędzie na zebranie (wyjątek stanowi, jeżeli pretendent nie przybędzie z przyczyn niezależnych od woli pretendenta), lub przybędzie na zebranie i nie wybierze działki, to dla takiego pretendenta zostanie wypłacona rekompensata pieniężna w wysokości 2669 euro za 0,12 ha i pretendent zostanie skreślony ze spisu pretendentów na nową działkę pod budowę.
Rekompensata lasem na terenie wiejskim za miastową ziemię
„Jeżeli pretendent już otrzymał nową działkę pod budowę, to pozostają 2 sposoby rekompensaty, rekompensata lasem lub pieniężna. Rekompensata lasem jest ograniczona w czasie, czyli jeżeli pretendent chce skorzystać z tego sposobu rekompensaty, to wniosek może złożyć do dnia 1 maja 2024 r. Ten termin prawdopodobnie więcej już nie będzie przesuwany. Pretendent, dla którego została przyjęta decyzja o wypłaceniu rekompensaty pieniężnej, ale rekompensata nie została wypłacona, może do 1 maja 2024 r. złożyć wniosek o zmianie sposobu rekompensaty z pieniężnej na rekompensatę lasem” – wyjaśnia prezes Związku Prawników Polaków.
Podkreśla, że po 1 maja 2024 r. nie pozostanie żadnego alternatywnego sposobu rekompensaty i pozostanie tylko rekompensata pieniężna.
„Ustawa przewiduje, że jeżeli do 1 maja 2024 r. pretendent nie złoży odpowiedniego wniosku w sprawie rekompensaty lasem, to dla takiego pretendenta przymusowo zostanie wypłacona rekompensata pieniężna. Do podjęcia decyzji o wypłaceniu rekompensaty pieniężnej nie jest potrzebna zgoda pretendenta, czyli Narodowa Służba Rolna decyzję o wypłaceniu rekompensaty pieniężnej podejmie samodzielnie i jednostronnie. Jeżeli pretendent nie wskaże swego konta bankowego, to pieniądze zostaną przelane na konto depozytu notariusza” – podkreśla Sakson.
„Uwzględniając powyższe reglamentacje prawne oraz podjęte decyzje mera Wilna należy zastanowić się nad wyborem rekompensaty lasem na terenie wiejskim za zajętą ziemię w Wilnie. Pretendent we wniosku ma wskazać rejon, w którym chce otrzymać rekompensatę lasem oraz powinien wskazać dokładną miejscowość kadastrową” – informuje radny z ramienia AWPL-ZChR.
Związek Polaków na Litwie zorganizował w ostatnich latach wiele spotkań w sprawie zwrotu ojcowizny w Wilnie, pomagając i wspierając prawowitych właścicieli ziemi w dochodzeniu należnych im praw i własności.
Zwrot ziemi trwa na Wileńszczyźnie już od ponad 30 lat. W ciągu tych trzech dekad cieniem na ten proces kładło się i skandaliczne, często zmieniające się prawo, i dyskryminacja pretendentów, głównie Polaków.
Komentarze
Wiedzą o tym litewscy nacjonaliści, dlatego w tych sprawach dopuszczają się najbardziej rażących aktów dyskryminacji wobec polskiej wspólnoty.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.