Wiceprzewodniczący G. Kirkilas przebywał w Polsce na zaproszenie wicemarszałka E. Grzeszczaka.
Rozmowy dotyczyły aktualnych stosunków polsko-litewskich, perspektyw współpracy obu krajów w wymiarze parlamentarnym oraz bieżącej polityki międzynarodowej. Spotkanie było jednocześnie okazją do rozmowy o sytuacji polskiej mniejszości na Litwie.
Wicemarszałek E. Grzeszczak wyraził zaniepokojenie brakiem realizacji zobowiązań Rządu litewskiego w zakresie uregulowania sytuacji polskiej mniejszości na Litwie. Niezależnie od politycznego składu litewskiej koalicji rządzącej Polska oczekuje od władz w Wilnie faktycznego wprowadzania w życie zapisów dotyczących ochrony praw polskiej mniejszości, wynikających zarówno z umów międzynarodowych, jak i z polsko-litewskiego traktatu o przyjaznych stosunkach i dobrosąsiedzkiej współpracy z 1994r., podkreślił E. Grzeszczak. Wicemarszałek wyraził nadzieję, że zapowiadane prace legislacyjne w litewskim parlamencie dotyczące ustawy o mniejszościach narodowych oraz ustawy o pisowni imion i nazwisk nie doprowadzą do pogorszenia warunków funkcjonowania polskiej mniejszości np. w dziedzinie oświaty.
Polska jest zainteresowana, zwłaszcza w obecnej wyjątkowo trudnej i dynamicznej sytuacji międzynarodowej, budowaniem bliskiej współpracy z Litwą, opartej na zaufaniu i współdziałaniu. W tym kontekście niezbędna jest dobra wola i gotowość obu stron do rzeczywistego rozwiązywania kwestii problematycznych w stosunkach dwustronnych, zaznaczył E. Grzeszczak. Wicemarszałek wyraził także nadzieję, że wkrótce uzgodniony zostanie termin kolejnego posiedzenia Zgromadzenia Parlamentarnego Sejmu i Senatu RP i Sejmu RL, przy czym będzie to możliwe tylko jeśli widoczna będzie zmiana kursu w polityce władz litewskich dotyczącej spraw mniejszości polskiej.
Rozmowy obu polityków dotyczyły również sytuacji na Ukrainie i polityki wobec Rosji, kwestii bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i ustaleń szczytu NATO w Newport, a także bilateralnej współpracy gospodarczej, energetycznej i infrastrukturalnej.
Na podst. inf. Sejmu RP
Komentarze
Sens tego zgromadzenia jest żaden, gdyż Litwa uparcie i niezmiennie dopuszcza się jawnego dyskryminowania polskiej mniejszości oraz, co najważniejsze, wszystkie znaki na ziemi i niebie dowodzą, iż nie zamierza zmienić tego stanu rzeczy. Nawet wręcz przeciwnie, litewski reżim państwowy stale dąży do jeszcze większego ograniczania praw i swobód ludności polskiej, a nawet stosuje prześladowania (patrz: horrendalne kary finansowe za DWU-języczne tablice!!!).
Łatwo więc przewidzieć, jaki będzie przebieg tych październikowych spotkań.
Otóż będzie to, jak mawiali nasi przodkowie, NIHIL NOVI, czyli NIC NOWEGO.
Strona polska będzie się domagała realizacji zapisów traktatowych i poszanowania dla polskiej mniejszości na Litwie. Litwini zaś, tak jak to mają w zwyczaju od 20-tu lat, będą składali solenne obietnice, zapewniać że to już niebawem, że myślą o sprawie i pracują, że komitety - grupy - podgrupy -zespoły - specjaliści - językowcy tudzież inne szacowne gremia szykują mądre ekspertyzy (głównie o zgodności z konstytucją), że tylko jeszcze troszkę poczekać i troszkę cierpliwości....
Po czym niewiele się zmieni. Albo wręcz zmieni się na gorsze, bo tego uczy nas przykład ostatnich lat.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.