Frakcjom udało się dojść do porozumienia w sprawie równej liczby wicemerów w stołecznym samorządzie - zarówno frakcja konserwatywna, jak i Partia Wolności będą miały po 2 wicemerów. Do tej pory w Wilnie było trzech wicemerów.

Obszary odpowiedzialności wicemerów oddelegowanych przez frakcję Partii Wolności to edukacja i sport.

Zgodnie z zapowiedzią wicemerowie oddelegowani przez frakcję TS-LKD będą odpowiedzialni za energetykę (ciepło, gospodarka odpadami, administracja blokami mieszkalnymi, gospodarka wodno-kanalizacyjna), infrastrukturę, urbanistykę, transport, bezpieczeństwo w mieście, zdrowie, sprawy socjalne, kwestie związane z kulturą. 

Już wcześniej ogłoszono, że administracją wileńskiego samorządu będzie kierował przedstawiciel konserwatystów Adomas Bužinskas, który obecnie pełni funkcję zastępcy dyrektora administracji.

Koalicja rządząca w Radzie Miejskiej Wilna będzie liczyła 28 z 51 radnych - 19 konserwatystów i 9 liberałów.

Przypominamy, że w radzie Samorządu miasta Wilna po raz kolejny zasiądą także przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin. W minionych wyborach partia umocniła swóją pozycję w Wilnie, gdzie zamiast dotychczasowych sześciu, Polacy będą mieć siedem mandatów. AWPL-ZChR zdobyła w stolicy aż 11 procent głosów, podczas gdy aż cztery partie parlamentarne - Chłopów, Pracy, Liberałów i Demokratów S. Skvernelisa - nie przekroczyły w Wilnie czteroprocentowego progu i nie będą posiadać swoich przedstawicieli w radzie. Z kolei socjaldemokraci, którzy wygrali wybory w skali kraju mają w Wilnie jedynie 3 mandaty.