W wydanym dziś oświadczeniu posłowie Beata Petkiewicz i Czesław Olszewski z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańkich Rodzin przywołali statystyki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, zgodnie z którymi od 1 stycznia do 8 lipca 2021 roku litewscy pogranicznicy zatrzymali 1509 cudzoziemców, którzy nielegalnie przeszli przez granicę państwową z Białorusi na Litwę. „Liczby te stale rosną i obecnie trudno oczekiwać zakończenia napływu. Rządowi udało się ogłosić stan wyjątkowy, ale jak dotąd nie ma konkretnego planu działania, aby poradzić sobie z kryzysem migracyjnym” – oznajmili posłowie.
„Kryzys i konsekwencje, wywołane lekkomyślną retoryką ministra spraw zagranicznych Republiki Litewskiej, tj. napływ nielegalnych migrantów na Litwę, próbuje się przerzucić na barki samorządów. MSZ nie dąży do dialogu, służby graniczne straciły wszelkie możliwości współpracy w celu zarządzania napływem migrantów z Białorusi, a Białoruś, jak wiadomo, nie zniknie z listy krajów sąsiednich, graniczących z Litwą. Inaczej sytuacja wygląda na Łotwie i w Polsce, gdzie władza jest w stanie wyrazić stanowisko polityczne wobec władz białoruskich i jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo swoich państw. Kto odpowie za polityczne popisy, które wywołały kryzys migracyjny na Litwie?” – czytamy w oświadczeniu.
Parlamentarzyści zwracają uwagę na to, że „dopóki Unia Europejska, dla której półtora tysiąca migrantów to znikoma liczba, tylko deklaruje pomoc, największy ciężar kryzysu uchodźczego zamierza się zrzucić na barki samorządów”. „Samorządy przygraniczne, które ze względu na ich położenie geograficzne, sytuację społeczną i gospodarczą należy wzmocnić w pierwszej kolejności, jednostronnie zamierza się przekształcić w obozy dla nielegalnych migrantów. Kategorycznie się temu sprzeciwiamy” – napisali posłowie.
Pietkiewicz i Olszewski podkreślają, że kryzys migracyjny musi być rozwiązywany centralnie, z zaangażowaniem służb bezpieczeństwa publicznego, wojska, pomocy międzynarodowej, mając dokładny plany działania i informując społeczeństwo.
„Mieszkańcy miasteczek i wsi nie czują się bezpiecznie. Szkoły, placówki społeczne czy kulturalne nie mogą stać się miejcem zamieszkania nielegalnych imigrantów. Nie słyszymy od rządu, MSW, jakie zostaną wprowadzone środki odstraszające napływ, a czas marnuje się na szukanie możliwości zakwaterowania dla imigrantów. Ministerstwo Ochrony Kraju Republiki Litewskiej znalazło na razie jedyny środek – ogrodzenie z drutu kolczastego. Nie wiadomo, ilu nielegalnych migrantów zdąży przekroczyć granicę, dopóki narzędzie polityki odstraszania nie zostanie wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem” – czytamy w oświadczeniu.
Posłowie apelują do rządu, aby wytłumaczył obywatelom, dlaczego nie podjęto żadnych działań i nie przygotowano się na wypadek sytuacji kryzysowej, która była do przewidzenia i szeroko dyskutowana? Dlaczego dopiero teraz rozpoczęto planowanie budowy domów modułowych, namiotów i hangarów? Dlaczego do tej pory nie została jeszcze oceniona infrastruktura, zarządzana przez przedsiębiorstwa państwowe, która może być wykorzystywana w tym trudnym czasie? Dlaczego nielegalni imigranci nie są umieszczani w budynkach należących do ministerstw lub znajdujących się w ich gestii placówek? Jakie środki zostaną podjęte w celu zmniejszenia napływu nielegalnych migrantów?
„My, posłowie, reprezentujący mieszkańców rejonów solecznickiego i wileńskiego, solidaryzujemy się ze stanowiskiem wyrażanym przez wielu merów samorządów przygranicznych i sprzeciwiamy się, aby samorządy przygraniczne stały się zakładnikami kryzysu z powodu nierozwiązywanych problemów ochrony granic państwowych i polityki zagranicznej. Nie widzimy możliwości rozwiązania kryzysu migracyjnego na poziomie lokalnym w naszych rejonach, brakuje na to odpowiednich miejsc, możliwości technicznych i zasobów ludzkich. Wzywamy rząd do wzięcia odpowiedzialności za wywołany kryzys i jego konsekwencje oraz do podejmowania decyzji, zamiast z jednego poważnego kryzysu czynić dziesiątki lokalnych, co próbuje się obecnie robić” – napisali w oświadczeniu posłowie AWPL-ZChR – Beata Petkiewicz i Czesław Olszewski.
Komentarze
Gdzie jest Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Litewskiej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Litwy? Nie wykonują ustawowych i konstytucyjnych obowiązków.
Landsbergis zapowiedział, że propozycję Litwy przedstawi już w niedzielę wieczorem podczas spotkania w Brukseli z szefami dyplomacji państw bałtyckich i nordyckich."
Ciekawe - tu się ministerek wymądrza, a tak naprawdę chcą wszystko zrzucić na samorządy.
Oto kolejny Landsbergis sprowadza na Litwę katastrofę, umywa ręce, ciężarem obarcza innych.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.