„Decyzje na pewno zostaną podjęte jutro rano. Chcielibyśmy doczekać się podpisanej ustawy o chorobach zakaźnych, ponieważ chcielibyśmy wspólnie podejmować decyzje, które dotyczą testowania ludzi, związanych z określoną działalnością” – powiedziała premier dziennikarzom.
Szefowa rządu nie wymieniła jednak konkretnych środków, które będą rozważane, a zapytana, czy rozważane jest zamknięcie granic, powiedziała, że obywatele Litwy zawsze będą mogli wrócić, niezależnie od podjętych decyzji.
„Obywatele Republiki Litewskiej będą nadal mogli przyjeżdżać, niezależnie od rozwiązań. Nie chcę teraz wymieniać żadnych konkretnych decyzji, które są rozważane, ponieważ jeśli je wymienię, staną się nagłówkami i komentarzami do przyszłych decyzji” – zaznaczyła Šimonytė.
„Sytuacja i tak jest już napięta, ludzie są zmęczeni, jakieś rozważania, które przez niektórych ukazywane w nagłówkach jako dobre pomysły, a przez niektórych od razu odrzucane – nie sądzę, że potrzebna jest duża publiczna dyskusja” – powiedziała premier.
Szefowa rządu poinformowała we wtorek, że na Litwie zidentyfikowano dwa przypadki południowoafrykańskiego szczepu koronawirusa. Dlatego, dodała, może być konieczne rozważenie pewnych zaostrzeń kwarantanny.
Powiedziała również, że ze względu na sytuację epidemiologiczną nie ma powodu, aby mówić o dodatkowym złagodzeniu kwarantanny w najbliższym czasie.
Na podst. ELTA