„Jeśli chodzi o rząd, okres jest naprawdę trudny, wiec myślę, że przez te 100 dni mają prawo pracować niekrytykowani, staramy się trzymać tego stanowiska” – powiedział Skvernelis w wywiadzie dla radia LRT.
Niemniej były premier podkreśla, że w miarę jak dobiega końca 100-dniowy okres, można już powiedzieć, że kierowanemu przez premier Ingridę Šimonytė rządowi na razie powodzi się raz lepiej raz gorzej.
„Jest raz lepiej raz gorzej. Widzę też duży wysiłek premier, naprawdę rozumiem, na jakim stanowisku, na jakim stołku usiadła, sam staram się przypomnieć sobie swój początek cztery lata temu. Z pewnością nie jest to prosta sprawa, zarówno jeśli chodzi o utworzenie rządu, jak i rozpoczęcie prac rządu” – mówił szef poprzedniego rządu.
Skvernelis powiedział, że rząd musi skupić się na zarządzaniu pandemią, ale, jego zdaniem, walka z COVID-19 nie może przyćmić codziennych potrzeb państwa.
„Dziś czasami widzimy bardzo chaotyczną walkę z pandemią, nielogiczne, nieuzasadnione decyzje. (...) Do 10 marca ma być również ogłoszony wstępny plan rządowego programu z konkretnymi działaniami, gdyż obecnie jest wiele deklaracji, wiele nieokreślonych rzeczy. Wtedy będzie można zastosować już konstruktywne podejście do działań rządu” – powiedział polityk.
Były premier uważa, że potencjał ministrów w nowym rządzie jest bardzo zróżnicowany. „Ministrowie są bardzo różni i w zasadzie mniej więcej potwierdziła się opinia o nich przed mianowaniem – kto ma potencjał, a komu jest trudniej” – powiedział Saulius Skvernelis.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.