Prezydent zwrócił uwagę, że choć propozycja przewodniczącego Rady Europejskiej uległa poprawie w stosunku do poprzedniej, nadal pozostają nierozwiązane tak ważne dla Litwy kwestie, jak finansowanie polityki spójności, zbieżność płatności bezpośrednich dla rolników ze średnią unijną, zobowiązania umowne UE dotyczące specjalnego programu tranzytowego Kaliningrad i finansowanie zamknięcia Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej.
„Sesja poświęcona wieloletniej perspektywie finansowej i obradom dotyczącycm Funduszu Odbudowy. Nawet jeśli nie podejmiemy wszystkich decyzji i nie postawimy wszystkich kropek nad „i”, to i tak będzie to duży krok naprzód w zbliżaniu stanowisk i lepszym wzajemnym zrozumieniu. Sądzę, że Litwa ma mocne argumenty, oceniając pierwotną propozycję za całkiem niezłą. Są jednak argumenty, aby oczekiwać, że jej pewna sytuacja zostanie uwzględniona i że te decyzje będą dla nas bardziej do przyjęcia” – powiedział prezydent.
Nausėda podkreślił, że zmniejszenie funduszy spójności o taki procent, jaki jest teraz, jest dla Litwy nie do przyjęcia.
„Nasze priorytety są jasno określone, uważamy, że zmniejszenie naszych funduszy spójności o taki procent, jaki jest teraz, jest nie do przyjęcia. W tym procesie negocjacyjnym osiągnęliśmy już pewne wyniki, jak państwo wiedzą, uwzględniono argument dotyczący depopulacji. Otrzymaliśmy dodatkowe blisko 200 mln euro. Jest to jednak niedoszacowanie tego, co wydarzyło się w ostatniej dekadzie, kiedy Litwa straciła nieco ponad 10 proc. populacji. Uważam, że polityka spójności i inne tradycyjne polityki pozostają bardzo ważne dla krajów Europy Wschodniej, gdyż bez nich nie możemy oczekiwać kontynuacji naszego imponującego sukcesu w zbliżaniu się do średniej UE i uważam, że Litwa była jednym z krajów, które najwięcej osiągnęły. Więc czemu nie lokować pieniędzy tam, gdzie ma to sens i są inaczej wykorzystywane, a wierzę, że zmniejszy to nasz dystans do bardziej rozwiniętych krajów UE” – powiedział prezydent.
„Ważna pozostaje również kwestia dopłat bezpośrednich. Obietnice złożone naszym rolnikom jeszcze w 2013 roku muszą zostać spełnione, dlatego będziemy dążyć do tego, aby od przyszłego roku wysokość dopłat bezpośrednich na hektar wyniosła 196 euro” – mówił Nausėda.
Prezydent Litwy uczestniczy w piątek w szczycie Rady Europejskiej w Brukseli. To pierwsze fizyczne spotkanie przywódców Unii Europejskiej od początku pandemii. Sesja poświęcona jest negocjacjom w sprawie wieloletnich ram finansowych i Europejskiego Funduszu Odbudowy utworzonego w celu szybkiego ożywienia gospodarczego i społecznego państw członkowskich po kryzysie wywołanym przez wirusa COVID-19.
Na podst. ELTA