„Odnowiliśmy dialog z sąsiednią Białorusią, nie wykraczając poza wspólnie nakreślone przez nas czerwone linie w kwestii energii jądrowej i praw człowieka. Suwerenność Białorusi leży również w interesie bezpieczeństwa narodowego Litwy” – powiedział prezydent, wygłaszając orędzie w Sejmie.

Prezydent nie pominął tematu elektrowni jądrowej w Ostrowcu na Białorusi, podkreślając, że jest to również „nasz 12-letni błąd”, gdyż „przerzucanie odpowiedzialności dla finiszujących uczestników tej sztafety nie pomoże zespołowi”.

Podkreślił jednak, że „dzisiaj, dzięki nam wszystkim, podjęto kroki, aby zapobiec dostawaniu się niebezpiecznej energii elektrycznej do Litwy z krajów trzecich”.

„Z inicjatywy Litwy Rada Europejska ustanowiła wymóg zapewnienia najwyższych międzynarodowych standardów ochrony środowiska i bezpieczeństwa dla projektów w krajach trzecich, opracowywanych w sąsiedztwie Unii Europejskiej” – mówił Nausėda.

„Litwa podnosiła i będzie nadal podnosić problem niebezpiecznej elektrowni w Ostrowcu wśród społeczności międzynarodowej, domagając się podjęcia odpowiedzialności i działań. Przecież jest oczywiste, że ten potwór nuklearny stanowi zagrożenie nie tylko dla sąsiadów Białorusi, ale także dla całego regionu” – zaznaczył przywódca kraju.

Zwrócił jednak uwagę na to, „że nasze memoranda o znaczeniu lokalnym i wzajemne listy tu nie pomogą”. „Połączmy siły i wspólnie porozmawiajmy z przywódcami zagranicznymi i organizacjami międzynarodowymi, bo zamknięcie się na swoim podwórku i gniewne potrząsanie głowami okazały się całkowicie nieskuteczne” – powiedział prezydent.

Poruszył też temat Partnerstwa Wchodniego. Podkreślił, że dzisiejsze spotkanie przywódców krajów Unii Europejskiej i Partnerstwa Wschodniego jest ważnym sygnałem dla krajów Partnerstwa Wschodniego. „Jasna wizja i algorytm działania napędziłyby reformy w tych krajach, co pozwoliłby krajom Partnerstwa Wschodniego zbliżyć się do Europy. Jeśli nie będzie w nich miejsca na wartości europejskie, znajdzie się miejsce dla innych, niekoniecznie zachodnich” – mówił Nausėda.