„Nie osiągnęliśmy zakładanego celu, dlatego powinniśmy wziąć odpowiedzialność – zarówno przewodniczący oddziałów, w których wyniki były gorsze niż średnie, jak też, wydaje mi się, inne osoby, które kierowały kampanią wyborczą" – powiedział we czwartek J. Olekas.
Minister nie chciał wymieniać nazwisk osób, które, jego zdaniem, powinny złożyć rezygnację. Powiedział jedynie: „rezygnację powinni złożyć ci, którzy poczuwają się do odpowiedzialności, zaś decyzje w sprawie osób, które się do odpowiedzialności nie poczuwają, powinna podjąć partia".
Juozas Olekas był członkiem centralnego sztabu wyborczego Partii Socjaldemokratycznej, na czele sztabu stał minister sprawiedliwości Juozas Bernatonis, w skład sztabu weszli również wiceprzewodniczący Sejmu Gediminas Kirkilas, wiceminister oświaty i nauki Rimantas Vaitkus.
„W mojej opinii, jest to normalny krok (...). Czekają na nas kolejne wybory – samorządowe, dlatego nie możemy stać w miejscu (...)" – powiedział J. Olekas.
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego poparcie dla Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej wyniosło 17,27%, co przyniosło ugrupowaniu dwa mandaty. Kandydat socjaldemokratów Zigmantas Balčytis, na którego oddano 40,14% głosów, w drugiej turze wyborów prezydenckich przegrał z Dalią Grybauskaitė.
Na podst. BNS
Komentarze
Ale i tak to gest pokazujący słabość i tchórzliwość. Mają tam swoje zjazdy i posiedzenia i niech większość decyduje. Myślę, że takie zachowania w przyszłości na dobre im nie wyjdą chyba, że chcą uzyskać sympatie na litość.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.