„Tak, ufam wszystkim ministrom. Gdybym im nie ufał, natychmiast byłby złożony prezydentowi wniosek o odwołanie jednego lub drugiego ministra. Nie mamy żadnych uwag wobec Jarosława Narkiewicza. Ministerstwo naprawdę pracuje i wystarczająco dobrze wszystko idzie do przodu. Nie poruszamy z prezydentem tego tematu i ile było spotkań, on nie podejmuje już kwestii zaufania czy braku zaufania. Po prostu jest taka sytuacja. Widzę, że minister ciągle komuś przeszkadza, kiedy podejmuje taką lub inną decyzję związaną z dużymi zamówieniami lub przetargami, poszczególnymi instytucjami. To nic nowego” – powiedział szef rządu.
Premier dodał, że w najbliższym czasie rząd prawdopodobnie będzie miał nowego ministra, bo z prezydentem jest obecnie uzgadnianych kilka kandydatur na ministra gospodarki i innowacji.
„Trudno powiedzieć, czy to następi w tym czy następnym tygodniu. Ponadto i jeśli uda się znaleźć rozwiązanie, konieczne będzie przeprowadzenie pewnych procedur, co też potrwa” – mówił Skvernelis.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.