Decyzja w sprawie zamknięcia placówek edukacyjnych będzie obowiązywała od 16 marca do 27 marca. A jutro, 13 marca, zaleca się nie puszczać dzieci do placówek edukacyjnych.
Minister oświaty, nauki i sportu doprecyzował, że kształcenie na odległość może być prowadzone, został tylko wstrzymany proces edukacyjny w samych placówkach.
Podkreślił także, że samorządy są zobowiązane do zapewnienia opieki nad dziećmi w placówkach, „jeśli nie można tego zapewnić w domu”.
Minister spraw wewnętrznych Rita Tamašunienė zaznaczyła, że decyzja o zamknięciu placówek edukacyjnych dotyczy żłobków, przedszkoli, szkół i uczelni wyższych.
Pracodawcom zaleca się, aby zezwolili swoim pracownikom, którzy mają dzieci, na pracę zdalną, a jeśli nie jest to możliwe, należy wydać pracownikowi zaświadczenie o zwolnieniu chorobowym. Można to również zrobić z datą wsteczną. Proponuje się, aby okres ten w placówkach oświatowych uznać za ferie dla uczniów.
„Dwa tygodnie potrwają ferie. W ciągu dwóch tygodni należy przygotować się, jeśli zajdzie taka potrzeba, do zorganizowania procesu edukacyjnego w inny sposób, zdalnie lub w innej formie” – powiedział premier Saulius Skvernelis.
Rząd od piątku, 13 marca, wprowadza też zakaz organizowania imprez masowych w pomieszczeniach. Na otwartej przestrzeni dozwolone wyłącznie takie wydarzenia, gdy liczba uczestników nie przekroczy 100.
Odległość między ludźmi podczas wydarzeń publicznych nie może być mniejsza niż 1 metr, a imprezy nie powinny być skierowane do osób starszych. Wydarzenia sportowe mogą być organizowane, ale bez widzów.
Na dwa tygodnie będą też zamknięte wszystkie placówki kulturalne, rekreacyjne, sportowe.
Na podst. BNS