W konferencji prasowej zwołanej dzisiaj przez posłankę Ritę Tamašunienė, starostę sejmowej Frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, z udziałem przewodniczącego partii Waldemara Tomaszewskiego, poruszone zostały najważniejsze aktualia polityczne.
Jednakże z uwagi na konkluzje szefa resortu sprawiedliwości, nie mogło zabraknąć tematu związanego ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Niemniej jednak dominującymi tematami były decyzje podjęte ostatnio przez posłów na Sejm. Jak poinformowała posłanka Rita Tamašunienė, już ruszyła z miejsca kwestia zwrotu emerytur zredukowanych w czasie kryzysu.
„Naprawdę cieszy, że naszej frakcji wspólnie z partnerem koalicyjnym – frakcją „Porządek i sprawiedliwość" – udało się przekonać posłów z ramienia partii socjaldemokratycznej, że niezwrócone emerytury – to dług wobec obywateli, który winniśmy im spłacić. Zgodnie z ustalonym terminem, mieszkańcy Litwy w ostatnim kwartale tego roku otrzymają 20 proc. ogólnej kwoty od zmniejszonych świadczeń emerytalnych" – akcentowała starosta sejmowej Frakcji AWPL. Jej zdaniem, nader pilną do rozwiązania sprawą pozostaje zwrot zaległych uposażeń dla emerytów pracujących.
Druga spawa zaakcentowana przez posłankę z ramienia AWPL – to referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi obcokrajowcom. Jak powiedziała, sejmowa Frakcja Akcji Wyborczej podjęła jednogłośną decyzję, że skoro mieszkańcy potrafili zebrać ponad 300 tys. podpisów, referendum należy przeprowadzić. Wspólną decyzją partii koalicyjnych referendum odbędzie się 29 czerwca br.
„Przedstawiciel AWPL w Głównej Komisji Wyborczej Litwy głosował za tym, aby przeprowadzić referendum, ponieważ jesteśmy krajem członkowskim Unii Europejskiej. Nie możemy w żaden sposób ograniczać swobód i dążeń naszych obywateli" – podkreślił eurodeputowany Waldemar Tomaszewski.
Ważnym zagadnieniem pozostaje od lat nieuregulowana kwestia oryginalnej pisowni nazwisk w oficjalnych dokumentach.
W opinii Rity Tamašunienė, od lat podnoszony przez Polaków problem, jest naprawdę aktualny dla wielu obywateli naszego kraju, w tym Litwinów, którzy wstępują w związki małżeńskie z obywatelami innych państw. Możliwość oryginalnego zapisu nazwiska rozwiązałaby wiele spornych kwestii majątkowych i prawnych.
„Taki standard obowiązuje na całym świecie. Wyjątek stanowią jedynie Litwa i Łotwa, których obywatele takiej możliwości nie mają" – konkludowała posłanka Rita Tamašunienė.
Według Waldemara Tomaszewskiego propozycje umieszczenia oryginalnego zapisu nazwiska na dalszych stronach dokumentu tożsamości, jak to sugeruje grupa posłów, są niepoważne, gdyż jak zaznaczył „wszyscy są zgodni co do tego, że imię i nazwisko – to własność każdego człowieka".
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczących wątpliwości ministra sprawiedliwości, czy posiadacz Karty Polaka może kandydować w wyborach prezydenckich lub sejmowych, przewodniczący Akcji Wyborczej zaznaczył, iż wypowiedź ministra traktuje, jako wypowiedź prawnika. A prawników, jak powiedział, jest na Litwie ponad 60 tys.
„Karta Polaka jest dokumentem potwierdzającym narodowość – podobnie jak Legitymacja Litwina, którą wydaje nasze MSZ" – w specjalnie wydanym komunikacie podało Biuro Prasowe Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.
„Zgadzam się, że sztaby wyborcze powinny konkurować programami wyborczymi, pomysłami, wizjami, nie zaś wskazywać na narodowość innego kandydata. Wypowiedź prawnika Bernatonisa mógłbym skomentować, jako złamanie prawa.
Nikt nie ma prawa atakować kontrkandydata z powodu przynależności narodowej. Dyskryminacja na tle rasowym, z powodu różnicy płci czy wyznania jest karalna ustawowo" – nawiązując do treści oświadczenia powiedział lider polskiej mniejszości na Litwie.
Sztab wyborczy Waldemara Tomaszewskiego przy udziale kandydata na prezydenta przygotował program wyborczy. Mieszcząca się na 10 stronach wyczerpująca analiza zasad funkcjonowania państwa dotyczy wszystkich dziedzin naszego życia – od polityki zagranicznej po zagadnienia z zakresu opieki społecznej.
Z treścią dokumentu można zapoznać się na stronie www.awpl.lt
Podczas konferencji nie uniknięto pytania o dalszym udziale AWPL w koalicji rządzącej. Według lidera partii Frakcji Akcji Wyborczej w Sejmie udało się niemało osiągnąć. M.in. głosami posłów AWPL uchwalono poprawki do ustaw o zwiększeniu finansowania na lokalne drogi, zwiększeniu świadczeń dla wielodzietnych matek, zmniejszenie podatku VAT na sektor turystyczny i in. A czy dalsza praca w koalicji rządzącej będzie uzasadniona, odpowiedź na to pytanie, zdaniem Waldemara Tomaszewskiego, poznamy wkrótce.
„Partia taka, jak Akcja Wyborcza, łącząca ludzi wszystkich narodowości i mająca coraz większe poparcie, nie boi się pracować także w opozycji. Jeżeli niektórym partiom systemowym nie jesteśmy potrzebni, to będziemy pracowali w opozycji. Nie dążymy do władzy za wszelką cenę" – podsumował europoseł Waldemar Tomaszewski.
Irena Mikulewicz
Komentarze
Łączą ludzi różnych narodowości i różnych wyznań, ale jednocześnie także tolerują odmienne światopoglądy.
Tym niemniej sami mocno opierają się o fundament wartości chrześcijańskich, które to wartości są uniwersalne i przyczyniają się do satysfakcjonującego rozwoju każdego człowieka, który zechce się nimi kierować w życiu.
Dlatego AWPL i Tomaszewski cieszą się zaufaniem i poparciem nie tylko wśród społeczności polskiej, ale także mniejszości rosyjskiej czy białoruskiej oraz wielu Litwinów, wszystkich tych, którzy dobrze życzą temu krajowi i ludziom tu mieszkającym.
Lietuviski minister nie-sprawiedliwości - do paki!!!
w 100% popieram panie Waldemarze. Tylko, że przeciwnicy politycznie nie mają czym konkurować więc atakują. To jest ich jedyna broń, a to oznacza, że są słabi :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.