„Mam nadzieję, że uda nam się zbudować z prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą relację i współpracę międzysąsiedzką opartą o przyjaźń i wzajemny szacunek” – powiedział prezydent RP Andrzej Duda na wspólnej konferencji prasowej z nowym prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą, który we wtorek przebywa ze swoją pierwszą wizytą zagraniczną w Warszawie.
Andrzej Duda podziękował litewskiemu prezydentowi za to, że „pierwsze kroki” w ramach współpracy międzynarodowej i polityki zagranicznej skierował do Polski. Podkreślił, że „to jest rzeczywiście dla nas wielki znak, jeżeli chodzi o budowanie relacji sąsiedzkich, relacji polsko-litewskich”.
„Przyjmuję to, jako zobowiązanie do tego, żeby także starać się te relacje jak najlepiej budować” – zaznaczył prezydent Polski.
„Powiedziałem dzisiaj panu prezydentowi (…) otwarcie, że mam taką wielką nadzieję, że uda nam się razem zbudować taką relację, jaką kiedyś miałem możliwość z bliska oglądać pomiędzy panem prezydentem, prof. Lechem Kaczyńskim a panem prezydentem Valdasem Adamkusem. To była przyjaźń, to była rzeczywiście współpraca międzysąsiedzka, nacechowana wzajemnym szacunkiem, ale przede wszystkim wielką, wzajemną sympatią. Mam nadzieję, że z panem prezydentem taką relację zbudujemy” – mówił Andrzej Duda.
Podziękował również mieszkającym na Litwie Polakom za to, że „w ogromnej większości” zagłosowali na Nausėdę. Przypominamy, że 55-letni ekonomista Gitanas Nausėda podczas wyborów prezydenckich uzyskał ogromne poparcie w rejonach solecznickim (93,58 proc.) i wileńskim (78,35 proc.).
„Dziękuję im za to” – oświadczył polski prezydent. Wskazał, że jest to „ważne, jeśli chodzi o sytuację Polaków mieszkających na Litwie – obywateli Litwy – o kwestie ich praw”.
„Wierzę, że również w tym zakresie będziemy z panem prezydentem dobrze współpracowali” – zaznaczył Andrzej Duda.
Prezydent Litwy zaproponował przywrócić Komitet Konsultacyjny Prezydentów RP i RL. W opinii Dudy, ta propozycja świadczy o tym, że Nausėda jest otwarty na rozmowy o kwestiach polskiej mniejszości na Litwie.
Jednak Nausėda powiedział, że nie może obiecać, iż Litwa zezwoli na oryginalną pisownię polskich nazwisk w litewskich dokumentach osobowych, czego od lat domagają się Polacy na Litwie.
„Nie jestem osobą, która łatwo daje obietnice i myślę, że trzeba dawać tylko takie obietnice, które możemy spełnić, gdyż niezrealizowane, niespełnione w przeszłości obietnice wzbudzają nieufność” – podczas konferencji prasowej mówił litewski prezydent.
„Sytuacja nie jest prosta, ponieważ w Sejmie Republiki Litewskiej są obecnie ponoć trzy stanowiska w tej kwestii, nie ma wspólnego konsensusu i prawdopodobnie żaden prezydent w demokratycznym państwie na świecie nie mógłby nakłaniać Sejm do głosowania w ten czy inny sposób” – powiedział Nausėda.
Jednocześnie litewski prezydent podkreślił, że „mniejszości narodowe na Litwie to nie problem, a bogactwo”, które pomaga pielęgnować przyjazne stosunki z Polską.
Obecnie w Sejmie są zgłoszone dwa projekty ws. oryginalnej pisowni nazwisk w litewskich dokumentach osobowych: jeden zezwala na oryginalną pisownię na głównej stronie paszportu, inny przewiduje możliwość zapisu – na dalszych stronach paszportu.
Podczas wizyty prezydentowi Litwy towarzyszyła liczna delegacja, w tym starosta sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin Rita Tamašunienė. Podczas rozmów plenarnych delegacji pod przewodnictwem prezydentów mówiono też o problemach polskiego szkolnictwa na Litwie, m.in. o ujednoliconym na Litwie egzaminie z języka litewskiego dla uczniów szkół litewskich i mniejszości narodowych mimo że program nauczania języka litewskiego jest różny. Nausėda nie obiecywał zbyt wiele w kwestii rozwiązania problemów polskiej mniejszości, ale akcentował, że drogą dialogu trzeba rozwiązywać problemy polskiej mniejszości.
Na podst. PAP, BNS, inf. wł.
Komentarze
Wiadomo na kogo głosowali Polacy!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.